Operacje USA na terenie innych państw? Jest zapowiedź Trumpa
Donald Trump zapowiedział, że zwróci się do Kongresu o zgodę na użycie siły przeciwko kartelom narkotykowym na terytorium innych państw. Wskazał m.in. Wenezuelę. Prezydent Nicolas Maduro oświadczył w czwartek, że jego kraj "jest gotowy do obrony przed agresją".
Co musisz wiedzieć?
- Trump zapowiedział wniosek do Kongresu o zgodę na użycie siły przeciw kartelom poza USA.
- Wskazał Wenezuelę, krytykował Kolumbię i mówił o kartelach w Meksyku.
- Według prokurator generalnej USA ograniczono napływ fentanylu o ok. połowę.
Donald Trump ogłosił w Białym Domu, że jego następnym krokiem w walce z przemytem będzie prośba do Kongresu o zgodę na operacje lądowe przeciw kartelom działającym poza USA. Dotąd prezydent mówił jedynie, że rozważa takie działania.
Wspomniał, że wcześniejsze uderzenia na łodzie na Morzu Karaibskim wypchnęły przemytników na szlaki lądowe.
- Oni teraz przybywają lądem. My możemy zwrócić się do Kongresu i powiedzieć o tym. Nie wyobrażam sobie, żeby byli przeciwko (akcjom wymierzonym w kartele narkotykowe - red.) - powiedział Trump.
Zobacz też: jak ważne są drony w wojnie z Rosją? Ekspert: Za 500 dolarów masz każdego typu żołnierza
Trump na wojnie z kartelami narkotykowymi
Podczas spotkania poświęconego walce z kartelami narkotykowymi, Trump zasugerował, że celem mogą być organizacje przestępcze działające w Wenezueli.
Administracja USA oskarża prezydenta Nicolasa Maduro o udział w przemycie, a wiele przechwyceń łodzi miało miejsce u wybrzeży tego kraju.
Prezydent ostro ocenił też sytuację w Kolumbii i Meksyku. Wskazał, że w Kolumbii produkcja kokainy jest na niespotykaną skalę, a kraj ma "złego przywódcę". Stwierdził też, że w Meksyku "rządzą kartele".
Na tym samym spotkaniu prokurator generalna USA Pam Bondi podała, że służby zmniejszyły napływ fentanylu do USA o ok. połowę. Według jej wyliczeń skonfiskowano łącznie 91 ton narkotyków, w tym 58 ton kokainy i 2,1 mln pigułek z fentanylem.
Prezydent Wenezueli Nicolas Maduro oświadczył w czwartek, że "jego kraj jest gotów do obrony swej suwerenności i pokoju w regionie przed agresją zagrażającą ze strony Stanów Zjednoczonych pod pretekstem walki z przemytnikami narkotyków w regionie Karaibów".
Źródło: PAP