Przemysław Czarnecki oskarżony o zranienie nożem swojego gościa
Po dwóch latach śledztwa do sądu trafił akt oskarżenia przeciwko posłowi PiS Przemysławowi Czarneckiemu. Ma on odpowiadać za zranienie nożem swojego gościa podczas imprezy sylwestrowej. Poseł PiS zapewnia, że jest niewinny.
Informację o sporządzeniu aktu oskarżenia przeciwko Przemysławowi Czarneckiemu, posłowi PiS i synowi europosła tego ugrupowania - Ryszarda Czarneckiego podał portal tvn24.pl.
"Akt oskarżenia skierowaliśmy do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa w listopadzie" - potwierdziła ją portalowi prok. Aleksandra Skrzyniarz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Przypomnijmy, że chodzi o zdarzenie z nocy sylwestrowej z 31 grudnia 2018 r. na 1 stycznia 2019 r. W domu Przemysława Czarneckiego na warszawskim Wilanowie doszło wówczas do awantury. Jeden z uczestników spotkania został zraniony nożem. Mężczyzna to znajomy posła, ojciec chrzestny jego dziecka. Powodem kłótni miała być żona polityka.
W mieszkaniu interweniowała policja. Badanie alkomatem wykazało, że poseł PiS był trzeźwy. Z kolei jego znajomy miał ponad 2 promile alkoholu we krwi.
Po zdarzeniu mężczyzna zeznał, że to polityk dźgnął go nożem.
Przemysław Czarnecki sam zrzekł się immunitetu
Poseł Przemysław Czarnecki (zgodził się na podawanie pełnych danych) od początku twierdził, że nie miał z tym nic wspólnego. A jego znajomy sam skaleczył się w dłoń.
Prokuratura wystąpiła z wnioskiem o uchylenie immunitetu posłowi PiS dopiero w listopadzie ubiegłego roku. Polityk nie czekał jednak na głosowanie w jego sprawie i sam zrzekł się immunitetu.
Poseł został oskarżony o spowodowania średniego lub lekkiego uszczerbku na zdrowiu. Grozi za to kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
Źródło: tvn24.pl