Przemówienie Putina w Dniu Zwycięstwa. Ekspert o polskim wątku
W trakcie przemówienia Władimira Putina w Dniu Zwycięstwa pojawił się nieoficjalnie polski wątek. - Mogliśmy się poczuć wywołani do tablicy w momencie, kiedy była mowa o satelitach i amerykańskim traktowaniu, o ich braku szacunku w tym kontekście – powiedziała w programie WP Newsroom prof. Agnieszka Legucka z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych. - Świat dla Rosjan, według ich propagandy, podzielony jest na trzy najważniejsze bloki. To Amerykanie, Rosjanie i Chińczycy. Reszta świata to taki zupełnie nieznaczący "plankton", który nie ma zasadniczo znaczenia w rozgrywce między najważniejszymi graczami. Porównanie tych potencjałów gospodarczych, tym czym Rosja epatuje, wychodzi tu na ich niekorzyść – tłumaczyła prof. Legucka. Ekspertka PISM przyznała, że to, czym Rosja próbowała grać i epatować na arenie międzynarodowej to były środki militarne. - Teraz to się chwieje. W zestawieniach tabel czy na paradzie w Dniu Zwycięstwa wyglądało to okazale. W realnym boju ta armia nie sprawdza się w porównaniu do swojego potencjału. Rosyjskie władze mają teraz pewien dylemat, w jaki sposób ten model związany z użyciem siły, ze straszeniem całego świata, jak oddziaływać tym dalej – dodała.