Przełomowa deklaracja Trumpa. Chce porozmawiać z Kim Dzong Unem
Prezydent Stanów Zjednoczonych stwierdził, że mógłby porozmawiać z przywódcą Korei Północnej. W ostatnim czasie relacje między tymi państwami są coraz bardziej napięte, dlatego słowa Donalda Trumpa zaskakują.
07.01.2018 | aktual.: 07.01.2018 08:15
Przywódca USA zapytany o możliwość rozmowy telefonicznej z Kim Dzong Unem stwierdził, że z jego strony nie ma przeszkód. "Wciąż wierzę w dyskusje (...) Oczywiście, zrobiłbym to. Nie mam z tym żadnego problemu" - stwierdził i jednocześnie dodał, że przed rozmową musiałyby zostać ustalone warunki wstępne.
W ostatnich miesiącach między przywódcami USA i Korei Północnej dochodziło do słownych przepychanek. Kim Dzong Un ogłosił, że ma na biurku przycisk atomowy, który może odpalić broń nuklearną wymierzoną w całe terytorium Stanów Zjednoczonych. Trump szybko odpowiedział, że jego przycisk jest silniejszy i działa.
Trump wyraził też nadzieję, że Korei Północnej uda się porozumieć ze swoim południowym sąsiadem w kwestii udziału w igrzyskach olimpijskich. Kilka dni temu władze Pjongjangu zaakceptowały zaproszenie od Korei Południowej, która chcę przeprowadzić rozmowy dwustronne w tej sprawie."Mam nadzieję, że rozmowy przebiegną pomyślnie i że oba kraje wystąpią razem w igrzyskach olimpijskich" - powiedział prezydent USA.