Przełom w sprawie ofiar Wołynia. Karolina Romanowska uzyskała zgodę na ekshumację. Znamy termin
To historyczny moment w relacjach polsko-ukraińskich. Karolina Romanowska, przewodnicząca Stowarzyszenia Pojednanie Polsko-Ukraińskie, uzyskała zgodę na przeprowadzenie ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej, w tym 18 członków swojej rodziny. Po raz pierwszy władze Ukrainy za pośrednictwem Instytutu Pamięci Narodowej wskazały jasną drogę realizacji prac poszukiwawczo-ekshumacyjnych.
Karolina Romanowska, jako pierwsza osoba prywatna, złożyła w 2024 roku formalny wniosek o ekshumację szczątków ofiar w miejscowości Ugły (obwód rówieński). Jej działania, choć początkowo spotkały się z chłodną odpowiedzią administracji ukraińskiej, doprowadziły do przełomu: zgodnie z oficjalną odpowiedzią, koordynację ekshumacji przejmie ukraiński Instytut Pamięci Narodowej.
"Prace poszukiwawcze w Ugłach są wstępnie zaplanowane na maj 2025 roku" - pada w oficjalnym piśmie ukraińskiego IPN, które otrzymała Romanowska.
Czytamy w nim ponadto: "w odpowiedzi na Pani wcześniejsze zapytanie dotyczące możliwości przeprowadzenia prac poszukiwawczych na miejscach pochówków członków Pani rodziny w miejscowości Ugły (obecnie w granicach gminy miejskiej Sarny, rejon Sarny, obwód rówieński), przewidziano: - W 2025 roku zaplanowano realizację działań związanych z badaniem miejsc pochówków osób poległych lub zaginionych podczas II wojny światowej w miejscowości Ugły. Projekt ten został uwzględniony w oficjalnym planie działań Instytutu i przewidziano na ten cel środki finansowe. Przedsięwzięcie jest realizowane we współpracy z Komunalnym Przedsiębiorstwem (...) we Lwowie, które uzyskało zgodę Rówieńskiej Obwodowej Administracji Państwowej oraz Ministerstwa Kultury i Komunikacji Strategicznych Ukrainy".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Krzyki i obelgi w Sejmie. "Brakowało chyba tylko jakiegoś kisielu"
- To pierwszy realny krok do rozpoczęcia ekshumacji na Wołyniu. To nie tylko moja osobista sprawa, to szansa dla tysięcy rodzin z Polski, które od lat czekają na możliwość godnego pochówku swoich bliskich. Poświęciłam tej sprawie dwa lata starań i rozmów z ekspertami - mówi WP Romanowska.
To oznacza odejście od dotychczasowej polityki – wcześniej Ukraina odmówiła lub nie rozpatrzyła 65 wniosków zgłaszanych przez polski IPN. Teraz, po latach impasu, następuje zmiana podejścia, otwarcie procedur i konkretny plan działania - wynika z dokumentu.
Wcześniej Instytut Pamięci Narodowej Ukrainy zadeklarował gotowość do współpracy z polską stroną oraz polskimi rodzinami ofiar. W oficjalnym komunikacie zapowiedziano, że już w 2025 roku rozpoczną się pierwsze prace terenowe, a powołana zostanie wspólna grupa robocza ekspertów ds. poszukiwań i ekshumacji.
- Sprawa Wołynia przez lata była wykorzystywana do dzielenia naszych narodów. Było w niej wiele zakrętów trudnych momentów dla mnie. Dzisiejszy dzień pokazuje, że można budować mosty na prawdzie i szacunku. Doceniam, że to strona ukraińska deklaruje poniesie kosztów badań - podkreśla Romanowska.
Rozmówczyni dodaje, że zamierza zwrócić się o pomoc i asystę ekspertów polskiego Instytutu Pamięci Narodowej.
Tomasz Molga, dziennikarz Wirtualnej Polski