Projekt nowelizacji budżetu w komisjach
W Sejmie odbyło się w środę pierwsze czytanie projektu - drugiej już - nowelizacji budżetu na 2001 rok.
Sejm nie przyjął zgłoszonego przez LPR wniosku o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu. Posłowie skierowali projekt do dalszych prac w komisjach.
W czasie wtorkowej debaty wniosek o odrzucenie nowelizacji zgłosił w imieniu Ligi Polskich Rodzin Robert Luśnia. Pozostałe kluby wnioskowały o przesłanie projektu do komisji.
Za wnioskiem Ligi Polskich Rodzin o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu głosowało 51 posłów, przeciwko wnioskowi było 333 posłów.
Według wiceminister finansów Haliny Wasilewskiej-Trenkner, nowelizacja budżetu jest konieczna ze względu na mniejsze od zakładanych dochody budżetowe i wpływy z prywatyzacji. Jak zaznaczyła, powiększony o 3,8 mld zł deficyt budżetowy ma pozwolić na spłatę zobowiązań rządu.
Liga Polskich Rodzin chciała odrzucenia rządowego projektu nowelizacji tegorocznego budżetu, ponieważ rząd chciał spłacić zobowiązania budżetu teraz, zaciągając nowe kredyty, bowiem według wyjaśnień wiceminister finansów Haliny Wasilewskiej-Trenkner i tak będzie to tańsze niż płacenie za te same długi karnych odsetek. Chodzi między innymi o dopłaty z budżetu do składki na ubezpieczenia zdrowotne dla bezrobotnych bez prawa do zasiłku, dopłaty do premii gwarancyjnej książeczek mieszkaniowych, dopłaty do kredytów mieszkaniowych oraz do biletów ulgowych.
Poseł Robert Luśnia, uzasadniając wniosek Ligi Polskich Rodzin o odrzucenie projektu ustawy, powiedział, że skoro z dnia na dzień rząd rezygnuje z podatku VAT w budownictwie, co miało dać budżetowi ponad miliard złotych dochodu, to widocznie sytuacja w finansach publicznych nie jest tak zła jak maluje to rząd. (an)