Prof. Łętowska o TVP: Mam nadzieję, że rządzący się nie pomylą

- Na pewno nie dam się nabrać na fałszywe etykiety, że oto powraca nam stan wojenny - mówi Wirtualnej Polsce prof. Ewa Łętowska o działaniach koalicji rządzącej w sprawie TVP.

Prof. Ewa Łętowska
Prof. Ewa Łętowska
Źródło zdjęć: © East News | Tadeusz Wypych/REPORTER

Odwołani prezesi TVP, Polskiego Radia i PAP. Później odcięty sygnał TVP Info. Nie pojawiły się także popołudniowe "Wiadomości" o godz. 15. Zamiast tego mieliśmy albo planszę z napisem "TVP", albo programy przyrodnicze, m.in. o misiach polarnych.

To wszystko wydarzyło się tylko jednego jednego dnia - w środę 20 grudnia 2023 roku.

Rządząca koalicja mówi o przywracaniu Polakom mediów niezależnych od partyjnych wpływów. Politycy PiS próbują przekonywać, że to "zamach stanu" i porównują sytuację do 13 grudnia 1981 roku.

O opinię zapytaliśmy prof. Ewę Łętowską, byłą sędzię Naczelnego Sądu Administracyjnego oraz Trybunału Konstytucyjnego.

Prof. Ewa Łętowska: - To, co teraz obserwujemy to działania wielopłaszczyznowe, wieloetapowe, przy wykorzystaniu różnych środków prawnych i faktycznych z dużym - w co wierzę - staraniem o to, aby wszystkie te środki mieściły się w granicach prawa. To są działania step-by-step, kawałek po kawałku.

- Do Polaków na razie dociera obraz niejasny, bo przecież energiczne protesty tych, których działania doprowadziły do obecnego stanu, operują chętnie szumem informacyjnym, dyfamacją i faktami dokonanymi. Mam nadzieję, że rządzący nie pomylą się w swoich ocenach i że to, co robią, i to, co zrobią, będzie zgodne z prawem. Rządzącym potrzeba czasu, cierpliwości i odrobiny szczęścia.

Jednocześnie prof. Łętowska nie chciała oceniać tego, co stało się dziś w TVP.

- Nie wiemy jeszcze dokładnie, kto i na czyje polecenie wyłączył sygnał TVP Info. Jako osoba rozsądna i prawnik muszę się więc wstrzymać z oceną - mówi prof. Łętowska. - Nie mam wszystkich danych, a tym samym mam ograniczoną wiedzę o faktach. Nie będę więc przypuszczać ani oceniać tego, co się stało. Na pewno nie dam się nabrać na fałszywe etykiety, np. że oto powraca nam stan wojenny.

Sebastian Łupak, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (750)