Premier wątpi w Zachód? Wzywa do większego wsparcia Ukrainy

Czy następnym planem niektórych stolic zachodnioeuropejskich i oczywiście na 100 proc. planem Moskwy, nie jest rzucenie na kolana Ukrainy poprzez odcięcie jej od jakiegokolwiek zasilania finansowego z Zachodu? - powiedział premier Mateusz Morawiecki wzywając państwa europejskie do wsparcia Ukrainy.

Premier Mateusz Morawiecki na Forum Ekonomicznym w Karpaczu
Premier Mateusz Morawiecki na Forum Ekonomicznym w Karpaczu
Źródło zdjęć: © PAP | Tomasz Wiktor
Rafał Mrowicki

Premier Mateusz Morawiecki w swoim przemówieniu na XXXI Forum Ekonomicznym w Karpaczu mówił o światowym kryzysie gospodarczym oraz o kryzysie energetycznym. Część wystąpienia poświęcił walce rządu z wysoką inflacją. Prezes Rady Ministrów mówił również o postawie Europy wobec wojny w Ukrainie.

- Nie wiem czy dla wielu mieszkańców Zachodu latte i Netflix nie byłoby ważniejsze od ochrony ich państw, ale to też tylko taka dygresja - powiedział premier Mateusz Morawiecki.

- Plan Rosji, to rzucić na kolana gospodarkę ukraińską, społeczeństwo ukraińskie, poprzez doprowadzenie do bankructwa. Wzywam (państwa europejskie - red.) do przekazania Ukrainie środków pomocowych i grantowych - stwierdził.

Morawiecki: Mam nadzieję, że ta teza jest za daleko idąca

Premier poddał w wątpliwość intencje niektórych europejskich państw wobec Ukrainy.

- Tam giną ludzie za wolność Zachodu. Trudno jest oprzeć się opinii publicznej Zachodu, która domaga się dostaw broni, domaga się przynajmniej werbalnej, politycznej i dyplomatycznej obrony suwerenności Ukrainy. Czy następnym planem niektórych stolic zachodnioeuropejskich i oczywiście na 100 proc. planem Moskwy, nie jest rzucenie na kolana Ukrainy poprzez odcięcie jej od jakiegokolwiek zasilania finansowego z Zachodu? - pytał premier.

- Zostawiam państwa z tym pytaniem, bo nie znam oczywiście odpowiedzi i mam nadzieję, że ta teza jest za daleko idąca. Ale niestety widzę pewne działania i chciałbym, żeby to Forum w Karpaczu, które jest bardzo opiniotwórczym forum, przeniosło tę myśl albo przynajmniej tę wątpliwość na inne fora, by zakłócić wygodę podejmowania ewentualnie takich decyzji w stolicach państw europejskich. Zakłócić ją, bo na tu naszych oczach rozgrywa się historia - dodał.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Alarmujące ostrzeżenia władz w Kijowie. Reporter WP z Ukrainy o incydencie

- Historia przyspieszyła. W zderzeniu z tą górą lodową w postaci szantażu gazowego Putina musimy znaleźć właściwą odpowiedź. Właściwą odpowiedzią musi być przebudowa polityki energetycznej i klimatycznej. Bo nie można przecież przeprowadzając ciągle to samo doświadczenie spodziewać się ciągle innego rezultatu. To wysoce nieracjonalne. Unia Europejska dziś zachowuje się właśnie tak - ocenił premier.

- Niemcy chcą likwidować atom, Unia Europejska cały czas posługuje się tymi narzędziami polityki klimatycznej jak gdyby nic się nie stało. Tak dalej być nie może. Musimy wstrząsnąć wspólnie - również robimy to z innymi stolicami - świadomością państw Unii Europejskiej, bo tylko tak będziemy w stanie zmienić sposób myślenia w Unii Europejskiej - dodał.

Wybrane dla Ciebie