Miedwiediew wykpiony w Brukseli. "Zalecam psychoterapię"
Dmitrij Miedwiediew stwierdził, że Moskwa powinna zająć Kijów, który "jest zagrożeniem dla istnienia Rosji". Na jego słowa zareagował jeden z rzeczników prasowych Komisji Europejskiej. Peter Stano wskazał, że kremlowski polityk powinien skonsultować się z psychoterapeutą.
Wiele informacji podawanych przez rosyjskie media lub przedstawicieli władzy to element propagandy. Takie doniesienia są częścią wojny informacyjnej prowadzonej przez Federację Rosyjską.
W czwartek Dmitrij Miedwiediew oznajmił, że rosyjscy żołnierze, by osiągnąć cele w specjalnej operacji wojskowej (tak w Rosji nazywa się wojnę w Ukrainie - przyp. red.), powinni zająć Kijów, ponieważ stanowi on "zagrożenie dla istnienia Rosji". Dodatkowo nazwał Odessę "miastem rosyjskim".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Burza wokół "Pablo Moralesa". Polityk KO uważa, że to przesada
Zareagował na słowa Miedwiediewa. "Potrzebuje pomocy"
Rzecznik prasowy KE ds. zagranicznych i polityki bezpieczeństwa został poproszony o komentarz nt. słów kremlowskiego polityka.
Zaznaczył, że przedstawiciele UE zazwyczaj nie mówią o "dziwnych wypowiedziach osób, które desperacko starają się zwrócić na siebie uwagę, zwłaszcza jeśli zawsze są na drugim planie" - informuje "The Moscow Times".
- Choć to wspaniałe, że dana osoba publicznie ogłasza diagnozę dotyczącą swojego stanu zdrowia psychicznego, jedyne, co można zrobić, to zalecić konsultację i pomoc specjalisty - oświadczył Peter Stano.
Czytaj także:
Źródło: "The Moscow Times"
