RELACJA ZAKOŃCZONA

Blokada na granicy. Szmyhal o "planie zrozumienia" [RELACJA NA ŻYWO]

Blokada na granicy. Szmyhal o "planie zrozumienia"
Blokada na granicy. Szmyhal o "planie zrozumienia"
Źródło zdjęć: © Telegram Denys Shmyhal
Maciej ZubelVioletta Baran

22.02.2024 | aktual.: 23.02.2024 21:08

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Piątek to 730. dzień inwazji Rosji. Ukraina opracowała i oferuje Polsce plan odblokowania granicy. O "planie wzajemnego zrozumienia" pisze Denys Szmyhal na Telegramie. Plan składa się z pięciu kroków. Jednym z jego punktów jest utworzenie trójstronnego sztabu, obejmującego Polskę, Ukrainę i Komisję Europejską, na którego czele stanęliby ministrowie rolnictwa obu krajów i przedstawiciel KE. Do pracy sztabu miałyby zostać zaangażowane ukraińskie i polskie organizacje rolników. - Sprawa odblokowania granicy powinna zostać rozwiązana do 28 marca, w przeciwnym razie Ukraina może zastosować środki odwetowe na przejściach granicznych - zapowiedział ukraiński premier. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.

Najważniejsze informacje
Relacja zakończona

W sobotę 24 lutego mijają dwa lata od inwazji Rosji na Ukrainę. W Wirtualnej Polsce odbyła się debata "Widmo agresji", podczas której prowadzący zapytał ekspertów o potencjalne sygnały, jakie Rosja może wysyłać przed ewentualnym rozpoczęciem kolejnego etapu wojny.

Generał Waldemar Skrzypczak stwierdził, że jego zdaniem Putin zakończy operację specjalną w Ukrainie, a nie wojnę. - Prawdopodobnie z dniem wyborów prezydenckich zakończy, ogłaszając zwycięstwo operacji specjalnej, ponieważ on powie swojemu narodowi, ja swoje cele strategiczne osiągnąłem - mówił gen. Skrzypczak

Wojna Rosji przeciwko Ukrainie prawdopodobnie nie będzie krótka - oświadczył w piątek w Pradze prezydent Czech Petr Pavel. W przeddzień rocznicy rosyjskiej inwazji poinformowano w Czechach o dalszej pomocy wojskowej dla Ukrainy.

Pavel, który jest byłym przewodniczącym Komitetu Wojskowego NATO, przestrzegł przed rozbudzaniem oczekiwań o szybkim końcu wojny. - Naszym celem nadal powinno być osiągnięcie pełnej suwerenności przez Ukrainę na całym jej terytorium, tj. przywrócenie granic, które są uznawane na arenie międzynarodowej - zadeklarował prezydent i jednocześnie zaapelował o realizm w kwestii tempa osiągnięcia tych celów.

Trwająca od dwóch lat inwazja Rosji przyniosła Ukrainie śmierć, zniszczenie i niewypowiedziane cierpienie - pisze w piątek portal dziennika "Welt" w artykule zatytułowanym "Straszny bilans dwóch lat wojny".

"Bliższe spojrzenie na pełną skalę grozy pokazuje, że celem Moskwy jest całkowite unicestwienie sąsiedniego kraju bez względu na koszty" - czytamy.

Ogólna wartość pomocy wojskowej Litwy dla odpierającej rosyjską inwazję Ukrainy sięgnęła 570 mln euro - podało w piątek ministerstwo obrony w Wilnie. Ostanie sondaże opinii społecznej pokazują, że pomoc wojskową swego kraju dla Ukrainy popiera 76 proc. Litwinów.

Władze Rosji nie oddają rodzinie ciała Aleksieja Nawalnego, bo obawiają się, że pogrzeb zmarłego w łagrze opozycjonisty mógłby zamienić się w gwałtowne wystąpienia - ocenił w piątek Michaił Chodorkowski, były szef koncernu Jukos, jeden z emigracyjnych działaczy rosyjskich na Zachodzie.

W wywiadzie dla portalu Nastojaszczeje Wriemia (związanego z niezależnym Radiem Swoboda) Chodorkowski mówił, że wielu komentatorów uważa, iż Władimir Putin obawia się odnalezienia w ciele Nawalnego śladów trucizny.

- Jednak ja uważam, że o wiele niebezpieczniejszym ryzykiem dla Putina, i mniej poddającym się prognozie, jest problem z pogrzebem Aleksieja Nawalnego w sytuacji, gdy trwa kampania wyborcza. W tej sytuacji nikt nie podejmie się przewidzenia, czym pogrzeb może się zakończyć - powiedział Chodorkowski.

Minister spraw wewnętrznych Ukrainy Ihor Kłymenko był w składzie delegacji ukraińskiego rządu, która w piątek przybyła na granicę ukraińsko-polską. "Kiedy ukraińscy kierowcy tygodniami nie mogą przekroczyć granicy, to nie jest adekwatna sytuacja w cywilizowanym świecie" - oznajmił.

Zaznaczył, że przez cały czas protestów jest w kontakcie z szefem polskiego MSW Marcinem Kierwińskim. "Niestety osobiście na granicy spotkać się dzisiaj nie udało" - dodał.

"Jednak jestem wdzięczny za operatywną reakcję polskich organów ścigania na przypadki łamania prawa. To bolesny obraz, gdy ukraińskie zboże, zebrane pod ostrzałami, protestujący wysypują z ciężarówek i wagonów" - napisał w serwisie Telegram ukraiński minister.

O zestrzeleniu A-50 Ukraińcy poinformowali też w połowie stycznia. Wtedy samolot spadł do Morza Azowskiego. Rosja nie przyznała się do straty maszyny.

Rosyjskim siłom powietrznym zostało mniej niż 10 samolotów wczesnego ostrzegania A-50 - podaje portal Donbas.Realii.

Siły obronne Ukrainy zestrzeliły rosyjski samolot wykrywający radar dalekiego zasięgu A-50 - przekazał dowódca Sił Powietrznych Mykoła Oleschuk naTelegramie. Rosyjska maszyna została zniszczona nad Morzem Azowskim. W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie z akcji.

- Sprawa odblokowania granicy powinna zostać rozwiązana do 28 marca, w przeciwnym razie Ukraina może zastosować środki odwetowe na przejściach granicznych - zapowiedział ukraiński premier. Premier Ukrainy przybył w piątek na granicę ukraińsko-polską. Jak powiadomił, na granicy nie doszło do spotkania z przedstawicielami polskiego rządu.

Ukraina opracowała i oferuje Polsce plan odblokowania granicy. O "planie wzajemnego zrozumienia" pisze Denys Szmyhal na Telegramie. Plan składa się z pięciu kroków. Jednym z jego punktów jest utworzenie trójstronnego sztabu, obejmującego Polskę, Ukrainę i Komisję Europejską, na czele którego stanęliby ministrowie rolnictwa obu krajów i przedstawiciel KE. Do pracy sztabu miałyby zostać zaangażowane ukraińskie i polskie organizacje rolników.

Ratownicy znaleźli ciało kolejnej osoby, która zginęła w wyniku ataku rosyjskiego "Szacheda" na Dniepr. Liczba zabitych wzrosła do dwóch. "Kolejna ofiara ataku wroga na Dniepr. Między 8. a 9. piętrem znaleziono ciało kobiety. Ogólnie rzecz biorąc, tragiczna noc pochłonęła życie dwóch osób" - napisał na Telegramie szef dniepropietrowskiej OVA Serhij Łysak.

Przed drugą rocznicą rosyjskiej inwazji na Ukrainę ambasador tego kraju w Niemczech Ołeksij Makejew pochwalił wsparcie dla Kijowa ze strony Berlina. Natomiast były ambasador Andrij Melnyk stwierdził, że udało mu się wyrwać niemiecką politykę "z letargu", gdy rozpoczęła się inwazja w lutym 2022 roku.

"Jeśli spojrzeć na to, co Niemcy dostarczyły Ukrainie w ciągu ostatnich 12-16 miesięcy, jest to znaczące" - powiedział Makejew w piątek gazecie "Neue Osnabruecker Zeitung". Niemcy stały się drugim najważniejszym państwem wspierającym mój kraj - podkreślił.

Ważne

Do spotkania ukraińskiej delegacji z polskimi przedstawicielami na granicy nie doszło - przekazał Denys Szmychal w mediach społecznościowych.

Szef ukraińskiego rządu zauważył, że delegacja Ukrainy przybyła na granicę po złożeniu Polsce przez Wołodymyra Zełenskiego propozycji "negocjowania i znalezienia kompromisu" w sprawie blokady granicy. "Ale niestety, dzisiaj takie spotkanie z polskimi urzędnikami państwowymi nie odbyło się" - napisał.

Prezydent Wołodymyr Zełenski spotkał się we Lwowie z amerykańskimi senatorami. Rozmawiali o sytuacji na polu walki i dalszym wsparciu Ukrainy. "Najpierw odbyło się spotkanie z premier Danii Mette Frederiksen, następnie spotkanie z amerykańskimi senatorami – delegacją pod przewodnictwem Chucka Schumera. Dobre negocjacje i kolejny pożyteczny dzień dla Ukrainy" - mówił prezydent w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych.

Ministerstwo Obrony Ukrainy opublikowało w mediach społecznościowych pierwszy film przedstawiający użycie czołgów Abrams w obwodzie awdiowskim. "To pierwszy film przedstawiający użycie czołgu Abrams w bitwie. Załoga to żołnierze 47. brygady. Lokalizacja jest w kierunku Awdijowa" - czytamy w opisie.

W wyniku rosyjskiego ostrzału w miejscowości Nowotianka w obwodzie chersońskim ranna została 77-letnia kobieta - podała miejscowa administracja wojskowa.

Prezydent dodał, że "to, czy polscy koledzy tam będą, to ich osobista decyzja, my nie możemy tam być jutro. Jutro mamy dwa lata tej walki, dwa lata wojny".

Zełenski wyraził również wdzięczność Polakom za wszystko, co zrobili od początku inwazji Rosji na Ukrainę.

- Ważne jest dla nas zachowanie naszych relacji, ale także zachowanie prawdy. To bardzo ważne. Ukraińskie zboże nie trafia na polski rynek. Dzieje się tak na prośbę strony polskiej. Znaleźliśmy nowe sposoby. Ale kiedy mówimy o tranzycie, to jest to trochę poza prawodawstwem europejskim. Dlatego jesteśmy gotowi i zrobimy wszystko, aby rozwiązać tę kwestię - podkreślił prezydent.

Ważne

Grupa robocza ukraińskiego rządu będzie jeszcze w piątek na polskiej granicy, która jest blokowana przez polskich rolników - poinformował prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski na konferencji prasowej z premier Danii Mette Frederiksen. Szef państwa dodał, że nie wie, czy będą tam przedstawiciele Polski.

- Nasz premier (Denys Szmyhal) wraz z odpowiednimi ministrami zajmującymi się eksportem, importem, handlem, odpowiedzialnymi za logistykę, infrastrukturę, rolnictwo, z szefami Służby Granicznej - ta grupa pod przewodnictwem premiera będzie dziś na granicy z Polską - cytuje Zełenskiego ukraińska agencja Ukrinform.

Ważne

Trzynasty pakiet unijnych sankcji wobec Rosji wchodzi w życie jutro. Obejmuje 106 osób fizycznych i 88 podmiotów prawnych. Na listę sankcyjną trafiło 27 firm spoza Rosji wspierających rosyjski kompleks wojskowo-przemysłowy. Są to przedsiębiorstwa zlokalizowane w Indiach, Sri Lance, Chinach, Serbii, Kazachstanie, Tajlandii i Turcji. Nowy pakiet sankcji obejmuje także ministra obrony Korei Północnej Kang Sun-nama.

Kreml natychmiast zareagował na decyzję Brukseli. W rosyjskim MSZ 13. pakiet sankcji nazwano "bezprawnym, podważającym międzynarodowe prerogatywy prawne Rady Bezpieczeństwa ONZ".

Ihor Żowkwa zastępca szefa biura prezydenta Ukrainy poinformował o szczegółach umowy na Facebooku. Podkreślił, że Dania jest pierwszym krajem spoza G7, z którym Ukraina podpisała taką umowę. Porozumienie określa konkretny zakres wsparcia dla Ukrainy ze strony Danii.

"W 2024 roku duńskie wsparcie wojskowe wyniesie co najmniej 1,8 mld euro. Ponadto Duński Fundusz na rzecz Ukrainy przeznaczył 8,5 mld euro na bieżące wsparcie dla naszego kraju w latach 2023-2028" - napisał Żowkwa na Facebook.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
wojna w Ukrainiehimarspoligon