Dramatyczny apel z Kijowa. "Putin przekroczył wszystkie linie"

Prezydent Wołodymyr Zełenski oświadczył, że jest gotów spotkać się z Donaldem Trumpem w Ukrainie, "by zrozumiał, co oznacza wojna". - Zobaczy co się dzieje i po wszystkim, sądzę, że zmieni zdanie i wszyscy zrozumieją, że nie ma dwóch stron tej wojny: jest tylko jeden wróg i tę pozycję zajmuje Władimir Putin - oświadczył.

Dramatyczny apel z Kijowa. "Putin przekroczył wszystkie linie"
Dramatyczny apel z Kijowa. "Putin przekroczył wszystkie linie"
Źródło zdjęć: © East News
Maciej Zubel

Prezydent Ukrainy wyraził zdziwienie taką deklaracją. Oświadczył, że nie wie, jak w praktyce Trump miałby ją wypełnić.

Zełenski dodał, że chętne spotka się z Trumpem, by przedstawić mu realia toczonej w Ukrainie wojny. Zaznaczył, że również Trump miałby okazję by "wyjaśnić mu co miał na myśli i pokazać jakieś pomysły".

- Zobaczy co się dzieje i po wszystkim, sądzę, że zmieni zdanie i wszyscy zrozumieją, że nie ma dwóch stron tej wojny: jest tylko jeden wróg i tę pozycję zajmuje Władimir Putin - podkreślił Zełenski.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: czarne chmury nad Ukrainą. Niepokojące sygnały z USA

Według ukraińskiego przywódcy jest tylko jeden sposób, by powstrzymać rosyjskiego dyktatora. - Putin boi się tylko siły i nie akceptuje żadnej słabości, dlatego Ukraina musi być silna na polu walki, uniemożliwiając Rosji okupację czegokolwiek - przekonywał Zełenski.

Dodał, że pewność siebie Putina będzie maleć wraz z rosnącymi stratami rosyjskiej armii. Zapewnił, że już dziś są one ogromne. Według Zełenskiego na jednego zabitego na froncie Ukraińca przypada nawet pięciu martwych Rosjan.

Dramatyczny apel z Kijowa. "Putin przekroczył wszystkie czerwone linie"

Zełenski zwrócił się też do amerykańskiego Kongresu, w którym od kilku tygodni trwa pat wokół dalszego finansowania Ukrainy.

- Mój przekaz brzmi: jeśli chcecie być bardzo pragmatyczni, cena wsparcia, o które dziś prosimy, jest znacznie niższą ceną niż ta, którą trzeba będzie zapłacić w przyszłości (...). Chcemy tylko żyć, przetrwać. Nie mamy alternatywy - oświadczył ukraiński prezydent.

- Putin przekroczył wszystkie czerwone linie. Jest nieodpowiednią osobą, która zagraża całemu światu zniszczeniem NATO. I spróbuje to zrobić. Więc gdy świat to zrozumie to wojna się skończy - dodał.

Zełenski ocenił zarazem, że obecnie "świat nie jest gotowy na utratę władzy przez Putina".

Źródło: rp.pl/Fox News

Źródło artykułu:WP Wiadomości
wojna w Ukrainierosjawołodymyr zełenski
Wybrane dla Ciebie