"Postaram się, by wierni byli nadal wierni... komu trzeba". Żarty z o. Rydzyka

W najnowszym odcinku "Ucha Prezesa" doszło do spotkania na szczycie. Gabinet Jarosława Kaczyńskiego odwiedził sam o. Tadeusz Rydzyk, który przybył z Torunia po pieniądze na nowy biznes.

"Postaram się, by wierni byli nadal wierni... komu trzeba". Żarty z o. Rydzyka
Źródło zdjęć: © YouTube

03.04.2017 12:09

Satyra polityczna Roberta Górskiego tym razem uderza w relacje, które łączą kierownictwo PiS z imperium finansowym Tadeusza Rydzyka. W 11. odcinku do gabinetu prezesa przychodzi o. Rydzyk w towarzystwie "siostry Beaty" (Kempy - przyp. autor). Redemptorysta najpierw wysłuchuje pochwał na temat rodziny Radia Maryja, a następnie proponuje Jarosławowi Kaczyńskiemu deal. Duże pieniądze na rozwój plantacji pieczarek w Toruniu w zamian za poparcie w nadchodzących wyborach.

- A co ja z tego będę miał? To znaczy my, państwo całe nasze, wspólne? - pyta prezes PiS.

- Jak to co? Wdzięczność wiernych. Postaram się żeby nadal byli wierni komu trzeba - odpowiada Tadeusz Rydzyk.

Tadeusz Rydzyk pojawia się też w najnowszym odcinku w roli sprawnego biznesmena. Twórcy "Ucha Prezesa" przypomnieli widzom, że redemptorysta uplasował się na 83. miejscu wśród najbogatszych Polaków wg. tygodnika "Wprost". Toruński magnat bił rekordy biznesowe jeszcze w czasach, kiedy rządziła Platforma Obywatelska, a kurki z państwowymi pieniędzmi były zakręcone. W 2015 roku przychód organizacji, które mu podlegały wyniósł ponad 55 mln zł. Redemptorysta nie podzielił się też z nikim konkretnymi informacjami na temat przedsięwzięć finansowanych z publicznych pieniędzy. Może mieć przez to spore kłopoty, bo sprawa trafiła do prokuratury. Więc o kłopotach Tadeusza Rydzyka pisaliśmy tutaj.

Cały odcinek "Ucha Prezesa" obejrzycie poniżej. Według Was dobrze oddaje rzeczywistość?

Zobacz także
Komentarze (6)