Posłowie chcą nowego hotelu sejmowego. "Wymogi cywilizacyjne"
Parlamentarzyści chcą, by do budżetu na rok 2022 wpisano pieniądze na nowy hotel sejmowy. Znany jest wstępny koszt - to ponad ćwierć miliarda złotych. Decyzja ma zapaść w ciągu najbliższych miesięcy - ustalił "Fakt". Posłowie tłumaczą konieczność inwestycji rozwojem cywilizacyjnym.
Parlamentarzyści spoza stolicy korzystają z Domu Polskiego podczas obrad Sejmu i Senatu. Skarżą się jednak na skromne warunki. W ostatni piątek temat poruszono podczas prac nad projektem budżetu Kancelarii Sejmu na 2022 rok. Według szacunków koszt budowy nowej siedziby na terenie kompleksu parlamentu może wynieść ok. ćwierć miliarda złotych.
Nowy hotel dla polityków? Poseł PiS: "Wymogi cywilizacyjne"
- Nie chodzi o to, że ma być budowany z myślą o mnie. Wymogi cywilizacyjne poszły w górę, dlatego w wydatkach należy znaleźć oszczędności, by już coś zaczęło się dziać. Ta inwestycja jest niezbędna - mówił poseł PiS Krzysztof Tchórzewski, omawiając projekt budżetu Kancelarii Sejmu na posiedzeniu sejmowej komisji regulaminowej.
Polityk PiS zwrócił uwagę, że o remoncie domu dla posłów mówi się już od 17 lat. Jak przypomina "Fakt", w ostatnich latach w mediach społecznościowych pojawiały się krytyczne opinie parlamentarzystów na temat warunków mieszkalnych. Paweł Kukiz nazwał parę lat temu budynek skansenem, a Marcin Kulasek z Lewicy skarżył się, że w swoim pokoju, może zrobić sobie jedynie herbatę i musi stołować się na mieście.
Zobacz także: Policja podsumowuje akcję "Znicz". "Zakorzeniła się w głowach polskich kierowców"
Budowa najwcześniej za kilka lat
Kancelaria Sejmu ma 2 warianty. Pierwszy zakłada powstanie dwóch budynków na 5 i 7 naziemnych kondygnacji i 2 podziemnymi. Byłoby tam miejsce na biura poselskie i pokoje hotelowe. Rozbiórka i budowa miałyby kosztować 285 mln zł. Na posłów i senatorów czekałoby tam 400 miejsc hotelowych. Obiekt byłby wyposażony w basen oraz strefę fitness, a także podziemny parking.
Druga opcja to budynek na 5 naziemnych i 1 podziemną kondygnację bez garażu podziemnego. Koszt miałby być niższy i wynieść ok. 242 mln zł. Na czas rozbiórki obecnego hotelu posłowie byliby wykwaterowani na 3 lata.
Poseł PiS Kazimierz Smoliński zapowiedział, że sejmowa komisja regulaminowa zajmie się tą sprawą w przyszłym roku. Wiadomo jednak, że budowa rozpoczęłaby się najwcześniej pod koniec kolejnej kadencji parlamentu (lata 2023-2027).
Źródło: "Fakt"