Poseł PiS zasugerował, że Tusk dziękował Niemcom za okupację
Dzień po debacie na temat Polski w Parlamencie Europejskim, poseł PiS Kazimierz Smoliński komentował ją w Radiu Gdańsk. Podczas audycji zasugerował, że Donald Tusk dziękował Niemcom za okupację.
W środę rano Gościem Dnia Radia Gdańsk był pomorski poseł Prawa i Sprawiedliwości Kazimierz Smoliński. Tematem rozmowy była wtorkowa debata w Parlamencie Europejskim w Strasburgu z udziałem premiera Mateusza Morawieckiego. Pod koniec audycji poseł PiS odniósł się do podziękowań, które w kierunku Donalda Tuska skierował niemiecki europoseł Manfred Weber.
Poseł PiS o Tusku: Dziękował im chyba także za okupację i grabież
- Teraz rozumiem dlaczego Donald Tusk wrócił. Wypełnił swoją misję w Europie, gdzie nie reprezentował interesów polskich, tylko niemieckie. Teraz te interesy reprezentuje w Polsce. Za to mu wczoraj podziękował Manfred Weber - powiedział poseł PiS.
- Wcześniej Niemcom dziękował Tusk. Dziękował im chyba także za okupację i grabież. To są eufemistyczne stwierdzenia, które nigdy nie powinny mieć miejsca - dodał Kazimierz Smoliński.
Zobacz także: Mocne wystąpienie Szydło w PE. Jest riposta
O samej debacie polityk mówił na antenie gdańskiej rozgłośni następująco:
- Ta debata pokazała niestety, że do środowisk skrajnie lewicowych żadna argumentacja nie dociera. Zatrważające było to, że na bardzo spokojną i merytoryczną argumentację premiera nie było żadnej odpowiedzi. Każdy powiedział swoje przygotowane wcześniej, wyuczone wystąpienia o braku demokracji w Polsce - powiedział Kazimierz Smoliński.
Dyskusja o Polsce w Parlamencie Europejskim
Debata poświęcona Polsce była burzliwa. Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen krytykowała niedawny wyrok polskiego Trybunału Konstytucyjnego. Stwierdziła, że podważa on podstawy Unii Europejskiej. Premier Morawiecki kontrował to mówiąc m.in.: - Nie możemy milczeć, gdy nasz kraj jest atakowany w sposób niesprawiedliwy. Niedopuszczalne jest używanie języka szantażu finansowego.
- Język agresji to nie jest dowód siły. Wszyscy wiedzą, że pański rząd ma minimalną przewagę w Sejmie i nie ma przewagi w Senacie - mówił z kolei europoseł PO Andrzej Halicki.
Źródło: Radio Gdańsk