Łukasz Mejza pierwszy raz w tej kadencji parlamentu zabrał głos w debacie parlamentarnej. Poseł PiS wyszedł na mównicę, żeby odnieść się do imprezy, która miała miejsce w hotelu sejmowym. - Przywracamy wieloletnie, najlepsze tradycje tego miejsca - polegające na wspólnym, chóralnym śpiewaniu polskich patriotycznych piosenek - stwierdził.