"Patoposłowie". Minister rolnictwa opuszcza hotel sejmowy

Minister rolnictwa Stefan Krajewski po sześciu latach mieszkania w hotelu poselskim zdecydował się opuścić swoje dotychczasowe lokum. Polityk podkreśla, że sytuacja stała się nie do zniesienia. Tłumaczy, co najbardziej mu dokuczyło w hotelowym życiu.

Stefan Krajewski
Minister rolnictwa i rozwoju wsi Stefan Krajewski
Źródło zdjęć: © PAP | Leszek Szyma�ski
Barbara Kwiatkowska

Co musisz wiedzieć?

  • Dlaczego minister opuścił hotel? Minister rolnictwa Stefan Krajewski opuścił hotel sejmowy z powodu zachowania niektórych posłów, które określił jako "patoposłów".
  • Co się dzieje w hotelu sejmowym? Według Krajewskiego, w hotelu dochodzi do burd i wyzwisk, co skłoniło go do wynajęcia mieszkania w Warszawie.
  • Jakie były wcześniejsze warunki? W poprzedniej kadencji posłowie spotykali się na spokojne rozmowy, co teraz jest rzadkością.

Co skłoniło ministra do wyprowadzki?

Minister rolnictwa Stefan Krajewski w rozmowie z Radiem Zet ujawnił, że po sześciu latach postanowił opuścić hotel sejmowy. Powodem tej decyzji są "patoposłowie", którzy zakłócają spokój.

Krajewski podkreślił, że sytuacja stała się nie do zniesienia, a w hotelu dochodzi do burd i wyzwisk. - Miałem dosyć mieszkania tam i się wyprowadziłem - powiedział polityk w radiowej rozmowie.

Helikopter runął na drogę. Dramatyczne nagranie z USA

Jakie są reakcje na sytuację w hotelu?

Krajewski zaznaczył, że w poprzedniej kadencji posłowie różnych opcji politycznych spotykali się na spokojne rozmowy przy herbacie czy winie. Obecnie jednak sytuacja uległa zmianie. Realia poselskiego hotelu zmieniły się tak diametralnie, że Krajewski - jak wyznał - postanowił poszukać sobie w Warszawie mieszkania do wynajęcia i czym prędzej przenieść się tam.

Co wydarzyło się w restauracji sejmowej?

W poniedziałek na jaw wyszły informacje o ekscesach w hotelu sejmowym, do których doszło po w sierpniu. Incydent zakończył się interwencją Straży Marszałkowskiej oraz sporządzeniem notatki dla marszałek Senatu Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. Jak ustaliła "Rzeczpospolita", wydarzenie miało miejsce podczas świętowania przez polityków Prawa i Sprawiedliwości zaprzysiężenia Karola Nawrockiego na urząd prezydenta.

6 sierpnia posłowie PiS, w tym Dariusz Matecki, świętowali objęcie urzędu przez promowanego przez partię kandydata. W restauracji Nowego Domu Poselskiego śpiewali głośne piosenki, z których jedna wywołała szczególne kontrowersje: "Staszek piątka, Tomek dycha, a dwudziestka dla Giertycha". Tekst przyśpiewki sugerował ewentualne kary więzienia dla polityków opozycji - senatora KO Stanisława Gawłowskiego, byłego marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego oraz posła KO Romana Giertycha.

Źródło: Onet

Wybrane dla Ciebie

Ciała nad rzeką. Kobieta przed śmiercią wykonała dwa telefony
Ciała nad rzeką. Kobieta przed śmiercią wykonała dwa telefony
Awantura w poselskiej restauracji. Łukasz Mejza ukarany
Awantura w poselskiej restauracji. Łukasz Mejza ukarany
Brutalne pobicie 15-latka. Matka walczy o sprawiedliwość
Brutalne pobicie 15-latka. Matka walczy o sprawiedliwość
Problemy Manasterskiego. Zajęto konto jego fundacji
Problemy Manasterskiego. Zajęto konto jego fundacji
Szykuje się kolejny strajk. Wiadomo, kiedy rolnicy zablokują stolicę
Szykuje się kolejny strajk. Wiadomo, kiedy rolnicy zablokują stolicę
"Nie zmieniam zdania". Hołownia o swojej politycznej przyszłości
"Nie zmieniam zdania". Hołownia o swojej politycznej przyszłości
Zawalenie budynku w Madrycie. Są ranni
Zawalenie budynku w Madrycie. Są ranni
Czarzasty: Nie będę tłumaczył słów Hołowni, bo się gubię
Czarzasty: Nie będę tłumaczył słów Hołowni, bo się gubię
Papież Leon XIV wyrusza w pierwszą podróż zagraniczną. Odwiedzi Turcję i Liban
Papież Leon XIV wyrusza w pierwszą podróż zagraniczną. Odwiedzi Turcję i Liban
Obajtek i Dworczyk bez immunitetu. Zabrali głos
Obajtek i Dworczyk bez immunitetu. Zabrali głos
Pieskow odpowiada Trumpowi: To będzie poważny etap eskalacji
Pieskow odpowiada Trumpowi: To będzie poważny etap eskalacji
Nadużycia przy obliczaniu głosów. Zarzuty dla dziewięciu osób
Nadużycia przy obliczaniu głosów. Zarzuty dla dziewięciu osób