Mejza przerywa milczenie. Kuriozalne słowa z mównicy

Łukasz Mejza pierwszy raz w tej kadencji parlamentu zabrał głos w debacie parlamentarnej. Poseł PiS wyszedł na mównicę, żeby odnieść się do imprezy, która miała miejsce w hotelu sejmowym. - Przywracamy wieloletnie, najlepsze tradycje tego miejsca - polegające na wspólnym, chóralnym śpiewaniu polskich patriotycznych piosenek - stwierdził.

Łukasz Mejza
Łukasz Mejza
Źródło zdjęć: © Sejm
Tomasz Waleński

12.04.2024 | aktual.: 12.04.2024 18:25

"Super Express" poinformował w czwartek, że w nocy ze środy 10 kwietnia na czwartek w hotelu sejmowym odbyła się huczna impreza. Głośno bawić mieli się prawicowi parlamentarzyści. Gazeta udostępniła nagranie, na którym słychać piosenkę poświęconą Grzegorzowi Braunowi z Konfederacji.

Głos w sprawie imprezy zabrał m.in. marszałek izby Szymon Hołownia, który potwierdził, że takowa miała miejsce i że interweniować musiała Straż Marszałkowska oraz policja.

Mejza wychodzi na mównicę

Do informacji "Super Expressu" odniósł się także Łukasz Mejza, który potwierdził swoją obecność. Poseł PiS zdecydował się nawet zająć w tej sprawie głos z mównicy sejmowej, czego nie robił jeszcze w tej kadencji parlamentu. Wystąpienie w piątek było jego pierwszym od ponownego wyboru na posła w październiku 2023 roku.

Mejza stwierdził, że sprawą imprezy "żyła cała Polska", po czym przyznał, że odebrał w tej sprawie "setki telefonów i mnóstwo wiadomości". - Żeby się nie powtarzać - jako chyba główny sprawca tego zamieszania - postanowiłem się osobiście odnieść do tego z mównicy. Odnieść i wyrazić oburzenie na krytykę niektórych środowisk - w szczególności tych lewicowych - stwierdził poseł PiS.

Następnie Mejza zaskoczył, gdyż uznał, że huczna impreza, to przejaw "przywracania najlepszych tradycji". - W Sejmie RP przywracamy wieloletnie, najlepsze tradycje tego miejsca - polegające na wspólnym, chóralnym śpiewaniu polskich, patriotycznych piosenek, przeplatanych nieco bardziej humorystyczno-biesiadnym repertuarem - powiedział z mównicy.

Poseł PiS postanowił jeszcze zbić na sprawie polityczny kapitał i "wbił szpilę" rządzącej koalicji. - Jeszcze jedno - ja w przeciwieństwie do koalicji 13 grudnia nie fałszuje - ani politycznie, ani muzycznie - dodał.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
łukasz mejzahotel sejmowysejm rp
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (314)