Posiedzenie Sejmu ws. stanu wyjątkowego. Wicemarszałek Terlecki podał datę
Rada Ministrów skierowała do prezydenta wniosek o wprowadzenie stanu wyjątkowego w części woj. podlaskiego i lubelskiego. To reakcja na sytuację na granicy z Białorusią. Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki przekazał, że Sejm zbierze się w tej sprawie najprawdopodobniej w poniedziałek. - Tak mi się na teraz wydaje, że raczej w poniedziałek, ale nie mam jeszcze potwierdzenia - dodał.
Terlecki zaznaczył, że poniedziałkowe posiedzenie byłoby kontynuacją tego, które przerwano 11 sierpnia. Według niego rozporządzenie dotyczące stanu wyjątkowego byłoby jedynym punktem obrad tego dnia.
Dzień wcześniej, we wtorek, Terlecki ocenił, że termin zwołania posiedzenia Sejmu jest uzależniony od tego, kiedy prezydent podpisze stosowne rozporządzenie.
- Nie wiemy, kiedy prezydent podpisze ten dokument. Jak podpisze, to ma 48 godzin na przekazanie go do Sejmu, a Sejm niezwłocznie nad tym się zbierze i może to być w piątek lub w poniedziałek - mówił.
Zobacz też: Kościół pomoże imigrantom. Jest deklaracja rzecznika KEP
Rząd wprowadza stan wyjątkowy
Chęć wprowadzenia stanu wyjątkowego ogłosił we wtorek przed południem premier Mateusz Morawiecki. - Dzisiaj Rada Ministrów postanowiła wystąpić do prezydenta o wprowadzenie stanu wyjątkowego na okres 30 dni w przygranicznym pasie, czyli w części województw podlaskiego i lubelskiego - tłumaczył.
Jak podkreślał szef rządu, "sytuacja na granicy z Białorusią jest cały czas kryzysowa", a stan wyjątkowy pozwoli "lepiej zapewnić jakość szczelności naszej granicy i zapobiegać prowokacjom".
- Analizujemy w szczegółach uchwałę przyjętą przez Radę Ministrów. W najbliższym czasie proszę spodziewać się decyzji w tym temacie - zapowiedział Andrzej Duda.
Przeczytaj też: