Jest reakcja Komisji Europejskiej na porozumienie Polski i Ukrainy

Komisja Europejska z zadowoleniem przyjęła porozumienie Polski i Ukrainy w sprawie zboża. Podkreślono jednak, że to do Brukseli należy zadanie kształtowania polityki handlowej, a działania jednostronne są nie do przyjęcia.

Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen
Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen
Źródło zdjęć: © PAP | SERGEY DOLZHENKO
Adam Zygiel

"Z zadowoleniem przyjmujemy to ogłoszenie jako pierwszy krok do rozwiązania obecnej sytuacji. Nie zmieniamy jednak naszego stanowiska, że działania jednostronne są nie do przyjęcia. Kontynuujemy współpracę z zainteresowanymi państwami członkowskimi, a także z władzami ukraińskimi. Wiceszef KE Valdis Dombrovskis omówi to podczas swoich rozmów 19 kwietnia z władzami ukraińskimi i pięcioma państwami członkowskimi" - przekazała Polskiej Agencji Prasowej rzeczniczka KE Miriam Garcia Ferrer.

Podkreśliła, że Komisja liczy na to, iż tranzyt będzie nadal funkcjonował.

"Głównym celem szlaków solidarnościowych było zapewnienie Ukrainie alternatywnych tras eksportu produkcji rolnej i innych produktów, gwarantujących funkcjonowanie ukraińskiej gospodarki w kontekście blokady portów Morza Czarnego. Dlatego ważne jest zapewnienie, aby rzeczywiście istniał tranzyt i aby to zboże trafiło do krajów, w których jest najbardziej potrzebne" - wskazała, dodając, że chodzi o kraje rozwijające się, które wciąż borykają się z sytuacją podwyższonych cen żywności z powodu niestabilności spowodowanej agresją Rosji przeciwko Ukrainie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wcześniej RMF FM informowało, że Komisja Europejska planuje zwiększyć wsparcie z rezerwy kryzysowej dla rolników z krajów dotkniętych napływem ukraińskiego zboża z 75 do 100 mln euro. Polska mogłaby dostać blisko 40 mln euro.

Porozumienie z Ukraińcami

Na wczorajszym spotkaniu przedstawicieli rządów Polski i Ukrainy doszło do porozumienia w sprawie zboża sprowadzanego ze Wschodu. W rozmowach brali udział minister rolnictwa Robert Telus, minister rozwoju Waldemar Buda, wicepremier Ukrainy Julia Swyrydenko oraz ukraiński minister rolnictwa Mykoła Solski.

- Z sukcesem zakończyliśmy rozmowy ze stroną ukraińską w sprawie tranzytu produktów z Ukrainy przez Polskę - powiedział Telus.

Zakaz wwozu ukraińskich produktów rolnych obowiązuje od soboty. - Byliśmy zmuszeni to zrobić, bo Unia Europejska miała oczy zamknięte na problem jaki mieliśmy Polsce z przywozem dużej ilości zboża i innych produktów - mówił.

- Udało się doprowadzić do takich mechanizmów, które spowodują, że żadna tona zboża (z Ukrainy) nie zostanie w Polsce, że towary będą przewożone tranzytem przez Polskę. (...) Przede wszystkim przez pewien czas będzie konwój, konwój każdego transportu przez Polskę - powiedział szef resortu rolnictwa.

Telus zapowiedział także, że do lipca cała nadwyżka zbóż - chodzi o ok. 4 mln ton - wyjedzie z Polski, by zrobić miejsce w magazynach dla zbiorów z nowych żniw.

Telus zaznaczył, że w tranzycie zboża z Ukrainy zostanie wprowadzony system monitorowania SENT, którym obecnie monitorowany jest m.in. transport paliw. Ponadto transporty ukraińskiego zboża przez Polskę będą plombowane elektronicznymi plombami z systemem GPS.

- Dziękują stronie ukraińskiej, że chciała nam w tej kwestii pomóc, że znaleźliśmy rozwiązanie, by zabezpieczyć interes polskiego rolnika - powiedział Telus.

Tranzyt ukraińskiego zboża przez Polskę

Minister rozwoju i technologii Waldemar Buda poinformował z kolei, że od piątku od północy zostanie uruchomiony przejazd produktów rolnych z Ukrainy przez Polskę. Dodał, że wprowadzony zostanie zapis, który zabezpieczy przed pozostawaniem tych towarów w Polsce. Nie będzie można ich wycofać z tranzytu.

- Uruchomimy przejazd przez Polskę tych towarów, które są w załączniku do rozporządzenia, od północy od piątku. Ten czas, do tego momentu, jest potrzebny na wydanie dwóch rozporządzeń ministra finansów i aktualizację mojego rozporządzenia. Wprowadzimy plomby elektroniczne i system SENT dla tych towarów. To będzie podstawą do zmiany mojego rozporządzenia - oświadczył.

SENT to teleinformatyczny system, w którym monitorowany jest przewóz i obrót towarów rozpoczynający się i kończący się na terytorium Polski oraz poza terytorium Polski.

Czytaj więcej:

Wybrane dla Ciebie