Napięcia na Bałkanach. Będzie przełom po latach?
Prezydent Serbii Aleksandar Vuczić zasygnalizował możliwość porozumienia w sprawie normalizacji stosunków z Kosowem. Wypowiedź serbskiego prezydenta nastąpiła po spotkaniu w Belgradzie z przedstawicielami Unii Europejskiej, Stanów Zjednoczonych, Francji, Niemiec i Włoch.
Dyplomaci przybyli w piątek do Belgradu, aby dyskutować o tym, jak złagodzić napięcia między Serbią a Kosowem. Po spotkaniu prezydent Aleksandar Vuczić powiedział, że w najbliższych dniach i tygodniach będzie prowadził konsultacje z członkami rządu, parlamentu i ważnymi grupami społecznymi na temat proponowanego porozumienia - poinformowała serbska agencja Tanjung.
Vuczić po rozmowach z zachodnimi dyplomatami stwierdził też, że jest "jednoznacznie skonfrontowany z problemami i wyzwaniami, które zostaną postawione przed Serbią, jeśli nie zgodzimy się na proponowany plan". Polityk nie sprecyzował jednak jego szczegółów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także: Miliony dla mediów publicznych. Ozdoba o wątpliwościach
Konflikt na linii Serbia-Kosowo trwa od wielu lat
W grudniu ub. roku na północy Kosowa doszło do kolejnej fazy napięć pomiędzy zamieszkującymi ten teren Serbami a władzą w Prisztinie. Polegające na blokowaniu dróg demonstracje wybuchły po aresztowaniu Dejana Panticia, byłego policjanta wywodzącego się z zamieszkującej Kosowo mniejszości serbskiej.
Proces deeskalacji rozpoczął się pod koniec grudnia, kiedy Panticia przeniesiono z kosowskiego aresztu do aresztu domowego. Barykady zostały usunięte, a przejścia graniczne - do których dostęp był przez nie zablokowany - otworzone.
Serbia utraciła kontrolę nad Kosowem po kampanii zbrojnej NATO w 1999 roku i odmawia uznania ogłoszonej w 2008 roku niepodległości swej byłej prowincji.
Czytaj też: