Zmieniła partię i zdanie. Poparła "lex TVN", choć wcześniej była przeciw
Posłanka Monika Pawłowska podniosła w piątek rękę za ustawą "lex TVN". Jeszcze latem mówiła o tym pomyśle, że "haniebne czasy jednej partii, jednej telewizji już słusznie minęły". Wtedy była w Porozumieniu, teraz jest w klubie PiS.
Monika Pawłowska do Sejmu weszła z list Lewicy. Była związana z Wiosną Roberta Biedronia. W marcu 2021 roku opuściła klub Lewicy i przeszła do Porozumienia Jarosława Gowina jako posłanka niezrzeszona (nie dołączyła do klubu Prawa i Sprawiedliwości).
Kilka tygodniu po tym jak Porozumienie opuściło Zjednoczoną Prawicę, Monika Pawłowska opuściła partię Gowina i dołączyła do klubu PiS. To właśnie częstym zmianom zawdzięcza przydomek "obrotowa posłanka".
"Lex TVN". Zmiana poglądów posłanki Pawłowskiej
Zmieniając partie, parokrotnie zmieniała też zdanie w różnych kwestiach. Tak było choćby w sprawie poparcia dla prezydenta Andrzeja Dudy, którego wcześniej krytykowała. Przed dołączeniem do Porozumienia brała też udział w protestach kobiet przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego. Podobnie jest w sprawie "lex TVN".
Jeszcze latem, gdy była w Porozumieniu Gowina, mówiła deklarowała, że jest przeciwko. - Nasza walka o wolne media świadczy o głęboki zdeterminowaniu. Haniebne czasy jednej partii, jednej telewizji już słusznie minęły. My jako Porozumienie nie zagłosujemy za ustawą dt. TVN - mówiła w lipcu w programie "Tak Jest" u Andrzeja Morozowskiego.
Zobacz także: Prezydent zawetuje "lex TVN"? Ekspert liczy na "samodzielną decyzję"
Latem broniła TVN. Mówi o świętych krowach
Teraz na "lex TVN" patrzy inaczej. W piątek poparła ustawę, która w ekspresowym tempie z komisji kultury na obrady Sejmu.
- TVN chce być jedną ze świętych krów. Media które nazywamy wolnymi, wolne nie są. W wolnych mediach nie nazywa się posłów dziwkami i nie napada się posłanek Lewicy za głosowanie za funduszami dla Polski - mówiła w poniedziałek w TVP Info.
Cytat z programu, który umieściła na Twitterze wywołał falę komentarzy. Europoseł i były premier Marek Belka napisał, że "niektórych weekend trzyma mocno mimo poniedziałku".
"Narracja o 'uporządkowaniu przepisów' i 'dostosowaniu do prawa UE' ws. 'lex TVN' posypała się na całej linii. Ośrodki propagandy, ministrowie i szeregowi członkowie PiS dają upust swojej nienawiści do tej konkretnej stacji, która zawsze ich wkurzała. I co Pani na to?" - napisał Jan Pawlicki, były szef TVP1 oznaczając Teresę Bochwic z Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.
"Ale wiecie, że jak nic pani poseł w kolejnej kadencji i tak dostanie się do Sejmu i jeszcze ministrą będzie jak jej się kariera rozkręci" - napisała redaktorka Spider's Web+ Sylwia Czubkowska.