Wypłynęła wewnętrzna notatka z PiS. "Partię czeka degradacja"
"Jeśli PiS nie dokona autorefleksji, nie zrewiduje założeń kampanii wyborczej, to partię tę czeka degradacja" - takie konkluzje miały się znaleźć w notatce przygotowanej przez zespół politologów i publicystów na spotkaniu zorganizowanym przez posła PiS Marka Kuchcińskiego.
Wybory samorządowe odbędą się w niedzielę, 7 kwietnia. Druga tura bezpośrednich wyborów wójtów, burmistrzów, prezydentów miast zaplanowana jest na 21 kwietnia.
W ubiegłym tygodniu prezes PiS przedstawił hasło kampanii. - Jesteśmy na tak i wzywamy wszystkich, by byli na tak. To dzisiaj hasło najważniejsze - mówił Jarosław Kaczyński podczas konwencji samorządowej w podwarszawskich Szeligach.
Niedawno głośno było o raporcie Jacka Kurskiego, przygotowanym dla centrali partii. Były prezes TVP wskazywał w nim powody utraty władzy przez PiS. Za wiele spraw obarczono w raporcie samego byłego premiera Mateusza Morawieckiego. W raporcie znalazły się także rekomendacje odnośnie strategii na najbliższe wybory samorządowe.
Ale - jak informuje "Gazeta Wyborcza" - strategię na wybory sformułował także zespół socjologów i publicystów, który spotkał się w Sejmie 5 stycznia. Inicjatorem rozmowy był poseł PiS Mark Kuchciński, a wzięli w nim udział m.in. Jacek Karnowski, Andrzej Zybertowicz, Krzysztof Szczerski, Bartłomiej Biskup, Jan Parys, czy Marek Ast.
Wewnętrzna notatka PiS i ponura wizja
Po spotkaniu powstała notatka: "Ocena kampanii wyborczej 2023 roku". "Uczestnicy spotkania uznali, że jeśli PiS nie dokona autorefleksji, nie zrewiduje założeń kampanii wyborczej, to partię tę czeka degradacja" - czytamy w "Gazecie Wyborczej", która przedstawia wnioski z raportu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W kontekście rządów PiS skrytykowano m.in. proces decyzyjny w sprawie projektu "Piątka dla zwierząt", czy decyzję Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji oraz wdrożenie Polskiego Ładu.
Wypunktowali błędy PiS
Wśród innych spraw zwrócono również uwagę m.in. na brak spójnego przekazu ws. Unii Europejskiej, gdzie ścierały się racje Morawieckiego oraz Suwerennej Polski. Błędem miał być także skrajnie negatywny przekaz w sprawie Donalda Tuska, co mobilizowało elektorat KO. "Eksperci wskazują fatalne błędy popełnione w debacie TVP, prowadzonej - ich zdaniem - w sposób jawnie stronniczy" - podaje "Gazeta Wyborcza".
Eksperci ostrzegli również przed tym, że grupa wyborców KO i Trzeciej Drogi będzie rosła, bo wzrośnie odsetek tzw. nowej inteligencji, specjalistów i drobnych przedsiębiorców. Malała zaś będzie liczba rolników, którzy stanowili elektorat PiS. Właśnie dlatego PiS ich zdaniem powinien próbować docierać do wyborców z dużych miast.
Uczestnicy spotkania rekomendowali m.in. rezygnację z okupacji TVP, co już nastąpiło.
W kontekście wyborów samorządowych zauważono, że "jeśli PiS przegra w sejmikach wojewódzkich, to z automatu przegra wybory europejskie, a to jest wstęp do przegranych wyborów prezydenckich" - czytamy w "Gazecie Wyborczej".
Eksperci rekomendowali także "większą swobodę kandydatom w wyborach samorządowych tak, by zawierali rozmaite sojusze na szczeblu lokalnym".
Czytaj także:
Źródło: "Gazeta Wyborcza"