Jest zgoda Niemiec. Polska może wysłać poniemieckie myśliwce do Ukrainy
Niemiecki minister obrony Boris Pistorius potwierdził, że jest zgoda na przekazanie Ukrainie pięciu poniemieckich myśliwców MiG-29, które są używane przez polskie lotnictwo. Wcześniej Warszawa wystosowała oficjalną prośbę.
13.04.2023 | aktual.: 13.04.2023 21:33
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Ministerstwo obrony Niemiec przekazało, że od strony Polskiej pojawiła się prośba o zgodę na przekazanie Ukrainie poniemieckich myśliwców MiG-29, które są używane w polskim lotnictwie.
Rzecznik niemieckiego MON zapowiedział, że rząd "szybko podejmie decyzję w tej sprawie". W czwartek po południu rzeczywiście pojawiła się informacja w mediach, że jest zgoda władz w Berlinie. Najpierw nieoficjalnie pisano o tym m.in. na stronach internetowych "Der Spiegel" i "Süddeutsche Zeitung", potem agencja Reutera potwierdziła, że na przekazanie myśliwców zgodził się minister obrony Boris Pistorius.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zapowiedź premiera Morawieckiego
Przypomnijmy, przekazanie kolejnych myśliwców MiG-29 Ukrainie zapowiedział wcześniej premier Mateusz Morawiecki, który wziął w Waszyngtonie udział w debacie zorganizowanej przez think tank Atlantic Council.
- Dostarczymy kolejną partię - powiedział w czwartek Morawiecki, mówiąc o MiGach-29. Zaznaczył, że polskie lotnictwo wojskowe, do którego należy 48 myśliwców F-16, jest obecnie wpierane przez sojuszników, także z USA, które w ramach wzmocnienia wschodniej flanki przysłały kolejny raz z rotacyjną misją myśliwce F-22. Przypomniał, że w najbliższych latach mają nastąpić dostawy wielozadaniowych F-35 zamówionych przez Polskę. Według Morawieckiego polskie wojsko już nie potrzebowało MiGów-29.
W 2004 roku nasi zachodni sąsiedzi przekazali Polsce 22 używane MiG-29 w związku z ich wycofaniem z Luftwaffe. Polacy używali 14 egzemplarzy.
W sumie w naszym kraju jest 29 myśliwców typu MiG-29. Większość ma ponad 30 lat.
Na początku kwietnia pierwsze cztery polskie samoloty MiG trafiły do Ukrainy. Prezydent Andrzej Duda zapowiadał wtedy, że kolejne cztery "już są przekazywane", a Polska jest gotowa, by przekazać kolejne sześć.
Niemcy przez długi czas były sceptyczne co do przekazywania Ukrainie swojego uzbrojenia i niejednokrotnie blokowały decyzje innych państw w tej sprawie.
Czytaj także: