Polska podzieli się na pół. Duże zmiany w pogodzie
Niedziela będzie ostatnim dniem, w którym w całym kraju będzie upalnie. Już od poniedziałku na zachodzie pojawią się przelotne opady deszczu i burze. Kraj zostanie podzielony na upalny wschód, gdzie temperatury sięgną 25-28 stopni Celsjusza oraz chłodniejszy zachód. Tam temperatury w granicach 19-22 stopni.
21.07.2024 | aktual.: 21.07.2024 13:46
Sprawdź prognozę pogody dla swojego regionu na POGODA.WP.PL
W niedzielę Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia I i II stopnia przed upałem dla całego kraju, poza jego południowymi i północnymi krańcami. Ostrzeżenia te będą obowiązywać do godz. 20 w poniedziałek.
Ostrzeżenia II stopnia obejmują województwa: lubuskie, wielkopolskie, opolskie, łódzkie, kujawsko-pomorskie, lubelskie, świętokrzyskie i części województw: mazowieckiego, dolnośląskiego, śląskiego, podkarpackiego, małopolskiego i podlaskiego. Ostrzeżeniem I stopnia IMGW objęło części województw: zachodniopomorskiego, dolnośląskiego, wielkopolskiego i pomorskiego.
Koniec słońca i upałów
Niedziela jest ostatnim dniem, kiedy blisko cały kraj jest skąpany w słońcu. Jednak pierwsze burze pojawią się jeszcze tego samego dnia w Tatrach i Bieszczadach. W kolejnych dniach popada i zagrzmi we wszystkich regionach.
Wyraźną zmianę odczujemy już w poniedziałek. Zachodnia Polska znajdzie się pod działaniem frontu atmosferycznego. Tam można się spodziewać przelotnych opadów deszczu i burz. Zjawiska mogą być gwałtowne z ulewami, gradem i bardzo silnym wiatrem.
We wschodniej części kraju będzie nadal upalnie. Temperatury będą sięgać 31-34 stopni Celsjusza. Na zachodzie temperatura niższa, do 25-27 stopni. We wtorek takie wartości będą przeważać w znacznej części kraju, a opady deszczu i burze przesuną się na wschód.
W następnych dniach możemy liczyć na kolejne opady deszczu i burze w całym kraju. Wciąż będzie obowiązywał podział na gorący wschód, gdzie temperatura będzie sięgać 25-28 stopni Celsjusza oraz chłodniejszy zachód. Tam temperatury w granicach 19-22 stopni.
Jednak upały do nas wrócą. Gorące masy powietrza do całej Polski zaczną wracać w drugiej połowie tygodnia. Prognozuje się, że już w weekend termometry w wielu regionach pokażą ponad 30 stopni Celsjusza.
Źródło: IMGW, Windy, Ventusky, Onet