Polska do Unii Europejskiej w 2004 r.?
Jacek Saryusz-Wolski - szef Komitetu Integracji Europejskiej - zapowiedział, że Polska godzi się na przesunięcie terminu wejścia do Unii na 2004 r.
Saryusz-Wolski powiedział podczas poniedziałkowej konferencji prasowej, że premier Jerzy Buzek, który we wtorek będzie w Brukseli, zaakceptuje styczeń 2004 r. jako nową datę uzyskania członkostwa w UE.
Minister zapowiedział, że w rozmowie z szefem Komisji Europejskiej Romano Prodim polski premier powie, że dotychczasowy termin okazał się nierealny.
Uzasadnieniem zmiany stanowiska Polski jest brak oczekiwanego przez nasz rząd przełomu w negocjacjach z Unią w tym półroczu. Saryusz-Wolski podkreślił, że Polska podtrzymuje gotowość do integracji w dotychczas postulowanym terminie. Zapowiedział, że strona polska będzie bronić nowej daty 2004 r. przed ześlizgiwaniem się w kierunku 2005 r.
Mam nadzieję, że nowa data wejścia Polski do Unii okaże się realna - powiedziała główna unijna negocjatorka członkostwa Polski w UE, Francoise Gaudenzi. Podkreśliła przy tym, że winą za opóźnienia w negocjacjach nie powinno się obarczać żadnej ze stron. Według niej, wina za powstałe opóźnienie w negocjacjach nie leży ani po stronie piętnastki, ani po stronie Polski. Negocjacje akcesyjne są procesem długim i skomplikowanym. My jednak widzimy postępy i uważamy, że to toczy się dość szybko - powiedziała Gaudenzi.(an,mon)