Policjant był pijany na służbie. Stracił stanowisko po 22 latach pracy
Doświadczony funkcjonariusz prowadził radiowóz mając ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyzna najpierw został zwolniony, a potem wyrzucony ze służby. Grożą mu dwa lata więzienia.
Zdarzenie miało miejsce 11 września. Informacja dopiero teraz została podana do wiadomości publicznej. Szef pododdziału antyterrorystów w Gdańsku będąc na służbie wsiadł do nieoznakowanego samochodu i pojechał na odprawę do swojego szefa. Tam czekali na niego koledzy z alkomatem. Badanie wykazało, że Edward P. miał 1,2 promila alkoholu w wydychanym powietrzu - podaje TVN24.
Funkcjonariusz miał 22 lata stażu pracy w policji. Najpierw został zawieszony, a potem wydalony ze służby. Wszczęto także wobec niego postępowanie dyscyplinarne. Prokuratura postawiła mu zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. Mężczyzna przyznał się do winy, ale odmówił składania wyjaśnień. Ma zakaz wykonywania zawodu funkcjonariusza policji. Zastosowano wobec niego poręczenie majątkowe. Grożą mu 2 lata więzienia.
Źródło: tvn24.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl