Wojna w IzraeluPolacy nie zagłosują w Ukrainie. Co z Izraelem? Jest projekt

Polacy nie zagłosują w Ukrainie. Co z Izraelem? Jest projekt

Polacy przebywający w Ukrainie nie będą mogli wziąć udziału w niedzielnych wyborach do Sejmu, Senatu i referendum - dowiaduje się Wirtualna Polska. Oficjalny powód to trwająca wojna. Decyzja budzi emocje wewnątrz MSZ, bo dotychczas nie odwołano głosowania w Izraelu po ataku Hamasu.

Polacy w Ukrainie nie będą mogli zagłosować w wyborach do parlamentu i referendum
Polacy w Ukrainie nie będą mogli zagłosować w wyborach do parlamentu i referendum
Źródło zdjęć: © PAP | Albert Zawada
Patryk Michalski

Polscy pracownicy ambasady RP, konsulatów generalnych RP, wolontariusze, osoby duchowne i żadni inni Polacy mieszkający lub przebywający w niedzielę w Ukrainie nie będą mogli wziąć udziału w wyborach parlamentarnych i referendum. Jak potwierdziła Wirtualna Polska, nie powstanie tam ani jedna komisja wyborcza. Nawet w polskich placówkach dyplomatycznych, np. w konsulacie generalnym we Lwowie.

"Informujemy, że z uwagi na sytuację na Ukrainie nie będzie możliwe zorganizowanie i przeprowadzenie głosowania w wyborach do Sejmu i Senatu RP oraz referendum ogólnokrajowego" - potwierdziło w korespondencji z WP Ministerstwo Spraw Zagranicznych.

Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że taka decyzja budziła kontrowersje wewnątrz resortu. Na brak możliwości oddania głosu skarżyły się m.in. osoby duchowne. Jak mówią nasi rozmówcy, uwagi były kierowane do pracowników MSZ i przekazywane za pośrednictwem polityków PiS.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Głosowanie w Izraelu? MSZ zmienia zdanie

- Trudno zrozumieć to, że ani w Kijowie, ani we Lwowie nie będzie możliwości oddania głosu. Nawet polscy dyplomaci nie będą mieli takiej możliwości. Można było to lepiej zorganizować - mówi nam jeden z naszych rozmówców. Jak dodaje inne źródło, mimo głosów niezadowolenia, decyzja nie została zmieniona.

Dyplomaci zwracali jednocześnie uwagę, że do środy MSZ planowało przeprowadzenie głosowania w Izraelu zaatakowanym przez Hamas. Choć z pewnością część Polaków, którzy deklarowali chęć głosowania, może wrócić do kraju podczas prowadzonych ewakuacji.

Po południu MSZ poinformowało, że planowana jest likwidacja obwodu głosowania w Tel Awiwie i opublikowany został projekt rozporządzenia w tej sprawie. Z informacji WP wynika, że w Izraelu gotowe były nawet karty do głosowania, a ich drukowanie i przygotowanie zbiegło się w czasie z atakiem. "Pragniemy zauważyć, że dla Ministerstwa Spraw Zagranicznych priorytetem jest bezpieczne przeprowadzenie głosowania" - dodał resort dyplomacji w odpowiedzi na pytania WP.

Wybory parlamentarne 2023 odbędą się 15 października. W ich trakcie wyborcy zdecydują o przyznaniu 460 mandatów poselskich oraz 100 mandatów senatorskich. Głosowanie odbędzie się w godzinach 7:00-21:00. Oprócz wyborów parlamentarnych odbędzie się referendum. Osoby, które wezmą w nim udział, odpowiedzą na 4 pytania.

Patryk Michalski, dziennikarz Wirtualnej Polski

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie