Pogoda na piątek. Jeszcze odpoczniemy od upałów, zmiana w weekend

Jak podaje PAP, powołując się na prognozy synoptyka IMGW, w piątek zachmurzenie w całym kraju będzie małe i umiarkowane. Lokalnie może spaść deszcz, zwłaszcza na wschodzie i południu kraju.

Polska będzie znajdować się pod wpływem wyżu, którego centrum przesuwa się znad Wysp Brytyjskich nad Skandynawię. Dlatego raczej ominą nas burze i inne groźne zjawiska pogodowe.

Na północy Polski słupki termometrów pokażą 22 stopnie Celsjusza. Z kolei na pozostałym obszarze będzie od 23 do 25 stopni. Najcieplej będzie na Dolnym Śląsku, Ziemi Lubuskiej i Wielkopolsce oraz na Mazowszu. Nieco chłodniej na obszarach podgórskich Karpat, gdzie termometry wskażą około 19 stopni.

Według prognoz będzie wiał słaby wiatr z kierunku zachodniego lub północno-zachodniego.

Co nas czeka w weekend? - W sobotę na zachodzie temperatura ponownie przekroczy 30 st. Celsjusza w dzień. Więcej opadów i burz w niedzielę na zachodzie i na południu - powiedział w rozmowie z PAP Michał Ogrodnik, synoptyk IMGW.

W czwartek temat pogody pojawił się również w programie "Newsroom" Wirtualnej Polski. Prowadzący Sebastian Ogrórek dopytywał, gdzie będzie można wybrać się na krótki urlop.

- Szczerze mówiąc, praktycznie wszędzie będzie dobra pogoda. Ten weekend będzie obfitował w dobre zjawiska, aczkolwiek w niedziele już pojawią nam się burze - wskazał Mateusz Barczyk, meteorolog z IMGW-PIB.

Pojawiają się również pierwsze prognozy, jeśli chodzi o sierpień. Jak podaje portal fanipogody.pl, czeka nas znów gorący, okresami burzowy miesiąc.

Jednak i tak burzowych zjawisk będzie mniej niż w lipcu, który obfitował w wyładowania atmosferyczne. Termometry w kraju będą pokazywać od 20 do 29 stopni, miejscami pokażą 30 stopni. "Być może zobaczymy nawet 33-36 stopni, co nie powinno być niczym nadzwyczajnym" - czytamy w artykule.