Ukraińskie MSZ: po stronie Rosji walczą obywatele z 36 państw Afryki
- Co najmniej 1436 obywateli 36 krajów afrykańskich walczy w armii rosyjskiej w Ukrainie - poinformował minister spraw zagranicznych Ukrainy Andrij Sybiha. Wezwał rządy afrykańskie do reakcji.
Co musisz wiedzieć?
- Co najmniej 1 436 obywateli z 36 państw Afryki walczy w szeregach armii rosyjskiej - wynika danych MSZ Ukrainy.
- Minister Andrij Sybiha apeluje do rządów afrykańskich o przeciwdziałanie werbunkowi do rosyjskiej armii.
- Udział wojnie po stronie Rosji jest, jak podkreśla minister, nielegalny i sprzeczny z Kartą ONZ oraz prawem międzynarodowym.
Minister Sybiha przekazał, że liczba 1 436 osób z 36 krajów Afryki to liczba zidentyfikowanych obcokrajowców, ale faktyczna może być wyższa.
Szef ukraińskiej dyplomacji opisał różne metody pozyskiwania cudzoziemców. Jak mówił, Rosja oferuje pieniądze, wprowadza w błąd co do treści kontraktu z armią oraz wywiera presję.
Przeczytaj też: Wyskoczył z pociągu, by uciec z Rosji. Teraz boi się deportacji
Podkreślił, że podpisanie kontraktu z rosyjskimi władzami jest równoznaczne z ogromnym ryzykiem utraty życia, a cudzoziemców kieruje się na tzw. "mięsne szturmy". Według ministra, większość najemników nie przeżywa dłużej niż miesiąc.
Zobacz też: Przeszukali mu samochód. Straż Graniczna przejrzała kamuflaż
Afrykańczycy walczą po stronie Rosji. To obywatele 36 krajów
Sybiha zaznaczył, że rosyjskie dowództwo traktuje obcokrajowców jako "materiał zastępczy", licząc, że nie będzie rozliczane za ich śmierć. Wskazał też aspekt prawny. - Udział po stronie Rosji w agresji na Ukrainę jest nielegalny, niemoralny i narusza Kartę ONZ oraz prawo międzynarodowe - przypomniał.
Minister zaapelował, by nie podpisywać żadnych umów z rosyjskimi władzami oraz zwrócił się do rządów państw afrykańskich o identyfikowanie i zatrzymywanie rosyjskiego werbunku, a także oficjalne informowanie obywateli o bezprawności takich działań.
Źródło: Interfax