"Żuromiński duch" schwytany. Rozlał śmiertelny narkotyk po Polsce?
"Żuromiński duch" został zatrzymany przez policjantów - poinformowała rzeczniczka Komendanta Głównego Policji mł. insp. Katarzyna Nowak. Mężczyzna podejrzewany jest o handel fentanylem.
25.06.2024 | aktual.: 25.06.2024 11:05
Jak podkreśliła młodsza inspektor Katarzyna Nowak, oprócz "Żuromińskiego ducha", policjanci zatrzymali również cztery inne osoby. Wszystkie są podejrzewane o udział w nielegalnym obrocie fentanylem.
W trakcie przeprowadzonych czynności funkcjonariusze zabezpieczyli również pewną ilość tego narkotyku. - Czynności trwają - dodała rzeczniczka Komendanta Głównego Policji, sugerując, że śledztwo w tej sprawie nadal jest prowadzone.
Problem w Żurominie. "Ćpają te leki"
Sytuację w Żurominie opisała stołeczna "Gazeta Wyborcza". - Tutaj nie biorą narkotyków, bo nikogo na to nie stać. Dlatego ćpają te leki. (...) Jak szedłem do lekarza, to młodzi zaczepiali na ulicy. Pytali, czy poproszę doktora o tramal - mówi gazecie jeden z rozmówców.
Jeden z nauczycieli opowiada o tragicznych losach uczniów, którzy zmarli po narkotykach. - Dziś mogę powiedzieć, że to już około stu osób - stwierdził.
Przedawkowanie fentanylu. Trzy osoby zmarły w Żurominie
W Polsce fentanyl jest substancją, która już wielokrotnie doprowadziła do tragicznych zdarzeń. Do tej pory zanotowano cztery przypadki śmiertelnych zatruć tym środkiem.
Trzy z nich miały miejsce w lutym w Żurominie, w województwie mazowieckim, a czwarty przypadek zdarzył się pod koniec ubiegłego roku w Poznaniu.
Główny Inspektorat Sanitarny odnotował od początku 2024 roku aż 48 przypadków zatruć fentanylem na terenie całej Polski.
PRZECZYTAJ TAKŻE: "Większość recept od jednego lekarza". Tak zdobywają fentanyl