WAŻNE
TERAZ

Trump w orędziu po ataku. "Iran musi teraz zawrzeć pokój"

Podejrzane reklamy wyborcze. Trzaskowski: trzeba pytać organizatorów

Kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski ocenił, że o akcję reklam politycznych na Facebooku trzeba pytać jej organizatorów, a kwestie dezinformacji muszą wyjaśnić NASK i służby. Podkreślił, że skupia się na kampanii organizowanej przez jego sztab i finansowanej przez jego komitet wyborczy.

KRAKOW, MALOPOLSKA, POLAND - 2025/03/14: Rafal Trzaskowski, mayor of Warsaw and presidential candidate, vice-chairman of Civic Platform (Platforma Obywatelska), seen during his campaign rally at KS Bronowianka Hall. The event gathered supporters and local residents as part of Trzaskowski's ongoing election campaign. (Photo by Grzegorz Wajda/SOPA Images/LightRocket via Getty Images)Rafał Trzaskowski
Źródło zdjęć: © GETTY | SOPA Images
Adam Zygiel
oprac.  Adam Zygiel
19

Co musisz wiedzieć?

  • NASK poinformował o możliwej próbie ingerencji w kampanię wyborczą poprzez reklamy polityczne na Facebooku, które mogą być finansowane z zagranicy.
  • Fundacja Akcja Demokracja przyznała, że jej pracownik pomagał zagranicznemu partnerowi w znalezieniu osób do udziału w nagraniach reklam.
  • Rafał Trzaskowski stwierdził, że o reklamy należy pytać organizatorów tej kampanii.

Kandydat Trzeciej Drogi, marszałek Sejmu Szymon Hołownia powiedział w radiu RMF FM, że Trzaskowski powinien wyraźnie powiedzieć, że nie ma nic wspólnego ze sprawą reklam politycznych na Facebooku, ujawnioną przez Wirtualną Polskę i jasno odciąć się od opisanych tam praktyk. Uzależnił od tego sprawę poparcia w II turze wyborów.

Trzaskowski, pytany o tę wypowiedź Hołowni, powiedział dziennikarzom w czasie przejazdu na swe kolejne piątkowe spotkania, że "dzisiaj jest bardzo trudno rozpoznać, kto organizuje jaką kampanię, gdzie jest dezinformacja, gdzie jest prawda - to jest do wyjaśnienia przez służby, przez dziennikarzy i ewentualnie tych, którzy takie działania prowadzą".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zły prognostyk dla Nawrockiego. Żukowska podała dane z USA

Kandydat KO podkreślił, że koncentruje się na swojej kampanii organizowanej przez jego sztab wyborczy i finansowanej przez jego komitet wyborczy. - Wszystko jest oczywiście zgodnie z prawem i o tym mogę państwu opowiadać. Natomiast inne rzeczy, to państwo jesteście też od tego, żeby wyjaśnić i pytać trzeba tych, którzy taką kampanię organizowali - powiedział Trzaskowski, zwracając się do dziennikarzy.

Zaznaczył, iż przewidywał, że będzie "bardzo dużo propagandy i dużo brudnej kampanii". - Ja nie mam instrumentów do tego, żeby dokładnie określić, kto to robi. Myślę, że robię to też ci wszyscy, którzy chcą osłabić naszą demokrację - powiedział Trzaskowski.

Kontrowersje wokół reklam wyborczych

W środę Naukowa i Akademicka Sieć Komputerowa (NASK) poinformowała o możliwej próbie ingerencji w kampanię wyborczą - chodziło o reklamy polityczne na Facebooku, mogące być finansowane z zagranicy. O sprawie poinformowana została ABW. Zaangażowane w kampanię konta reklamowe w ciągu ostatnich siedmiu dni miały wydać na materiały polityczne więcej niż jakikolwiek komitet wyborczy.

Wirtualna Polska podała w czwartek, że od 10 kwietnia Facebook był "zalany reklamami politycznymi" umieszczanymi przez dwa nieznane wcześniej profile, czyli "Wiesz Jak Nie Jest" oraz "Stół Dorosłych". W części reklam - a wszystkie sprawiały wrażenie rozmów ze zwykłymi obywatelami - zdecydowanie krytykowano kandydujących w wyborach popieranego przez PiS Karola Nawrockiego oraz kandydata Konfederacji Sławomira Mentzena. W drugiej części wychwalano Trzaskowskiego.

Dziennikarzom portalu WP udało się zidentyfikować trzy osoby występujące w reklamach i skontaktować się z nimi. Wszystkie stwierdziły, że do udziału w reklamach zachęciły je osoby powiązane z fundacją Akcja Demokracja. Zarząd fundacji przyznał, że pracownik pomagał zagranicznemu partnerowi organizacji w "znalezieniu chętnych do wzięcia udziału w nagraniach". Firma, o której mowa, to Estratos Digital GmbH z siedzibą w Wiedniu, świadcząca dla fundacji "usługi technologiczne oraz konsultacje w zakresie komunikacji".

Czytaj więcej:

Wybrane dla Ciebie

Atak USA na Iran. Pierwsze doniesienia o skali zniszczeń w Fordow
Atak USA na Iran. Pierwsze doniesienia o skali zniszczeń w Fordow
"W pełnej koordynacji". USA były w kontakcie z Izraelem
"W pełnej koordynacji". USA były w kontakcie z Izraelem
Orędzie Trumpa. "Spektakularny sukces militarny"
Orędzie Trumpa. "Spektakularny sukces militarny"
Irańska agencja potwierdza atak. Fordow zniszczone
Irańska agencja potwierdza atak. Fordow zniszczone
Trump wstrzymuje się z kolejnymi atakami na Iran. Co dalej?
Trump wstrzymuje się z kolejnymi atakami na Iran. Co dalej?
Atak USA na Iran. Reporter ujawnia, co Trump powiedział mu przez telefon
Atak USA na Iran. Reporter ujawnia, co Trump powiedział mu przez telefon
Mieszkańcy mieli słyszeć eksplozje. To tu USA zaatakowało
Mieszkańcy mieli słyszeć eksplozje. To tu USA zaatakowało
"Bardzo skuteczna operacja". Będzie orędzie Trumpa do narodu
"Bardzo skuteczna operacja". Będzie orędzie Trumpa do narodu
USA uderzyły w Fordow. Co to jest?
USA uderzyły w Fordow. Co to jest?
Atak na Iran. Tych bombowców miało użyć USA
Atak na Iran. Tych bombowców miało użyć USA
13-tonowe bomby penetrujące w akcji. "Fordow już nie ma"
13-tonowe bomby penetrujące w akcji. "Fordow już nie ma"
USA zaatakowały Iran. Uderzenia w trzy obiekty jądrowe
USA zaatakowały Iran. Uderzenia w trzy obiekty jądrowe