"Kampania w Gdańsku to coraz częściej ping-pong Adamowicz-Płażyński" - napisał jeden z widzów "Wyborczego Grilla". Do tych słów odniósł się Kacper Płażyński, który oświadczył, że prezydent Gdańska "ma dwie lewe nogi i dwie lewe ręce, jeśli chodzi o sport". Czy wyzywa Pawła Adamowicza na pojedynek? - W każdej dyscyplinie - dodał bez wahania Płażyński.