PKW zwróciła się do premiera o informacje. Chodzi o przestępstwa wyborcze
Państwowa Komisja Wyborcza zwróciła się do premiera Donalda Tuska o udostępnienie informacji na temat zawiadomień o przestępstwach wyborczych - poinformował w mediach społecznościowych szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Maciej Berek. Chodzi o dziesiątki zawiadomień dotyczących nieprawidłowości w finansowaniu kampanii wyborczej do Sejmu i Senatu.
Informację o wniosku PKW do szefa rządu Berek zamieścił w niedzielę na platformie X. "Ministrowie oraz inne podmioty skierowały do tej pory do PKW wiele zawiadomień o nieprawidłowościach w finansowaniu kampanii wyborczej do Sejmu i Senatu" - zaznaczył szef KSRM.
Maciej Berek zaznaczył, że liczba tych zawiadomień jest tak duża, że można je liczyć w dziesiątkach. Poinformował też, że odpowiedź premiera Tuska na wniosek PKW została przekazana w wyznaczonym terminie. "Pokazujemy precyzyjnie, jakie reguły finansowania - według wytycznych tejże PKW - obowiązują, a jaka była praktyka. Skierowane do PKW pismo to jedynie zwieńczenie licznych odrębnych zawiadomień" - dodał Berek, zapowiadając też, że wkrótce zostaną przedstawione szczegóły tego pisma.
Państwowa Komisja Wyborcza bada obecnie sprawozdania finansowe komitetów z wyborów parlamentarnych z 2023 roku. PKW zdecydowała o odroczeniu posiedzenia w sprawie tych sprawozdań do 31 lipca w celu uzupełnienia materiałów. PKW zwróci się do Prokuratury Krajowej i Najwyższej Izby Kontroli.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nowe siły w Parlamencie Europejskim. Tak wygląda podział w UE
Bodnar pismo w tej sprawie skierował na początku czerwca do Krajowego Biura Wyborczego. Poinformował, że poprzednie kierownictwo Ministerstwa Sprawiedliwości przyznało łącznie 2043 dofinansowania na łączną sumę 224 milionów złotych. Dofinansowania z FS były przyznawane w latach 2019-2023, czyli w okresie pokrywającym się z kampaniami wyborczymi do Sejmu i Senatu oraz kampanią referendalną.
PKW zwróciła się do premiera Donalda Tuska o informacje w sprawie nieprawidłowości w finansowaniu kampanii
W lutym 2024 roku minister sprawiedliwości wnioskował też do KBW w sprawie oceny zgodności kampanii reklamowych resortu z lat 2019-2023 z zasadami finansowania komitetów wyborczych. Informował wówczas, że w Ministerstwie Sprawiedliwości odkryto, że "z kart kredytowych ponoszone były wydatki na reklamy resortu, ale czas emisji tych reklam był bardzo zbieżny z tym, kiedy trwała kampania wyborcza".
Po doniesieniach "Gazety Wyborczej" dotyczących listu prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego z 2019 roku do ówczesnego szefa MS Zbigniewa Ziobry w sprawie Funduszu Sprawiedliwości, posłanka KO Agnieszka Pomaska oraz europoseł PO Michał Szczerba zapowiedzieli złożenie do PKW wniosku o ponowne sprawdzenie sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS z wyborów parlamentarnych 2019 roku. Ich zdaniem partia powinna stracić subwencję.
KBW, pytane przez PAP o możliwe ponowne zbadanie sprawozdania finansowego PiS z 2019 roku, wskazało, że przepisy ustawy o partiach politycznych, jak i Kodeksu wyborczego, nie przewidują możliwości wznowienia postępowania w zakończonych już sprawach, w których zapadła prawomocna uchwała PKW. Szef PiS powiedział dziennikarzom w ubiegłym tygodniu, że nie ma żadnych podstaw do tego, aby PiS straciło subwencję. A jeśli straci - stwierdził Kaczyński - będzie to "po prostu kolejne kryminalne działanie tej władzy".
Przeczytaj też: Wagnerowcy w walkach w Afryce. Rebelianci zabili kilkudziesięciu
Każdy komitet wyborczy, który wziął udział w wyborach parlamentarnych, musiał przedstawić Państwowej Komisji Wyborczej sprawozdanie finansowe z kampanii wyborczej. PKW może przyjąć sprawozdanie finansowe bez zastrzeżeń, ze wskazaniem uchybień albo je odrzucić.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Konsekwencją odrzucenia sprawozdania finansowego komitetu wyborczego może być strata do 75 proc. dotacji podmiotowej, którą partia otrzymuje w związku ze zdobytymi mandatami oraz subwencji - także maksymalnie do 75 proc. jej wysokości.
Źródło: PAP