Wagnerowcy w walkach w Afryce. Rebelianci zabili kilkudziesięciu
Rebelianci z Mali twierdzą, że ciągu dwóch dni walk zabili i zranili kilkudziesięciu najemników grupy Wagnera. Sami rebelianci mieli stracić jedynie dwóch żołnierzy.
28.07.2024 07:28
Tuaregowie z północy Mali przekazali, że w ciągu dwóch dni walk w przygranicznym mieście Tinzaouaten w pobliżu granicy z Algierią zabili i zranili kilkudziesięciu żołnierzy i najemników grupy Wagnera. Ruch malijskich rebeliantów w oświadczeniu przekazał także, że przejęli pojazdy opancerzone, ciężarówki i cysterny.
Malijska armia poinformowała w oświadczeniu, że po jej stronie dwóch żołnierzy zginęło, a 10 zostało rannych. Jeden z jej śmigłowców rozbił się w Kidal w piątek podczas rutynowej misji, ale nikt nie zginął.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Grupa Wagnera w Afryce
Bojownicy grupy Wagnera są znani ze swoich okrutnych działań w Ukrainie, ale także w Afryce.
Na początku tego roku ukraińskie siły specjalne schwytały w Sudanie trzech najemników rosyjskiej grupy Wagnera - podał portal Kyiv Post.
- Jesteśmy po stronie dobra. Bronimy przed złem nie tylko Ukrainę, ale też legalny rząd Sudanu - powiedział ukraiński wojskowy Ihor Czeczerynda, komentując publikację portalu Kyiv Post, zawierającą materiał wideo z przesłuchania najemników schwytanych w Sudanie przez jednostkę specjalną ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR).
Jeden z jeńców na nagraniu mówi w języku rosyjskim, że należy do grupy Wagnera. Twierdzi, że zadanie najemników polegało na obaleniu władz Sudanu i dodaje, że ich liczba sięga setki.
Rebelianci w Mali powstali przeciw rządowi w 2012 roku
Tuaregowie to grupa etniczna zamieszkująca region Sahary, w tym część północnego Mali. Wielu z nich czuje się marginalizowanych przez rząd Mali.
Separatystyczna grupa rozpoczęła powstanie przeciwko juncie rządzącej Mali w 2012 r., ale rebelia została później przejęta przez ugrupowania islamistyczne.
Czytaj także: "Młynki do mięsa". Prawda o wagnerowcach wyszła na jaw
Źródło: Reuters