PiS triumfuje, a Odra dalej umiera. Burza w sieci po wspólnej konferencji

W niedzielę odbyła się wspólna konferencja polskich i niemieckich władz dotycząca katastrofy ekologicznej na Odrze. W sieci zawrzało. Poszło o słowa ministra środowiska Brandenburgii. Axel Vogel zaprzeczył, że mówił o wysokim stężeniu rtęci w Odrze.

Konferencja prasowa dot. katastrofy ekologicznej na OdrzeKonferencja prasowa dot. katastrofy ekologicznej na Odrze
Źródło zdjęć: © PAP | Marcin Bielecki
Sylwia Bagińska

W piątek marszałek województwa lubuskiego Elżbieta Anna Polak poinformowała, że rozmawiała z niemieckim politykiem. Axel Vogel miał jej powiedzieć, że "stężenie rtęci w Odrze było tak wysokie, że nie można było określić skali".

Niemiecki minister na niedzielnej konferencji został zapytany o wypowiedź, o której wspomniała Polak. Axel Vogel zaprzeczył, że takie słowa padły z jego ust.

- Taka wypowiedź nie jest mi znana. Poinformowaliśmy tylko, że odczyn pH wody jest bardzo wysoki i nie możemy wyjaśnić dlaczego. To wszystko - stwierdził. Po tych słowach w sieci zawrzało.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: Najgorsza susza w Europie od 500 lat. Eksperci nie mają wątpliwości

Niemiecki polityk zapytany o rtęć w Odrze. W komentarzach burza

Dziennikarz Jakub Wiech zwrócił uwagę na to, że owszem niemieckiego polityka zapytano o rtęć, ale "tłumacz przetłumaczył głośno pytanie, nie mówiąc nic o rtęci (mówił ogólnie o skażeniu wody)". Zdaniem Wiecha Axel Vogel mówił pH, a nie o rtęci.

"Tłumacz nie zapytał ministra Vogla o rtęć. Zapytał o to, czy woda była tak żrąca, że parzyła ręce. W przytoczonym fragmencie nagrania (po niemiecku) słowo 'rtęć' nawet nie pada. Czyli: dziennikarz pytał o rtęć, w tłumaczeniu rtęci nie było" - doprecyzował Jakub Wiech.

Do sprawy odniósł się sam zainteresowany. Axel Vogel napisał na Twitterze, że tłumacz zapytał go o rzekomy cytat jakoby woda z Odry miała parzyć ręce. Niemiecki minister zaznaczył, że nie pytano go o poziom rtęci. "To jest oburzające" - czytamy we wpisie.

"Polscy dziennikarze sprawdzili. Ta informacja jest wymyślona przez Elżbietę Polak. Niemiecki minister zaprzecza, o niczym takim nie informował marszałek Polak. Intencją było wywołanie poczucia powszechnego zagrożenia?" - napisał na Twitterze Maciej Wąsik, wiceminister MSWiA.

"Donald Tusk chciał dymisji?! To niech się sam Donald Tusk poda do dymisji z przewodniczenia Platformy Obywatelskiej za to, że kłamliwie straszył Polaków rtęcią w Odrze. Nie ma zgody na antypaństowe kłamstwa Tuska! Nie ma zgody na antypaństwową dezinformację i szkodzenie Polsce" - napisał poseł Solidarnej Polski Janusz Kowalski.

"W sumie już niemal wszyscy zapomnieli, że sprawca zanieczyszczenia Odry niezłapany, skutki dla rzeki nieznane, wnioski z zaniedbań niewyciągnięte, pan zachęcający dzieci do kąpieli w Odrze na stanowisku. Jest napieprzanka o to, co kto powiedział i kto kłamie. Czyli po staremu" - napisał dziennikarz WP Patryk Słowik.

"Rządowy triumf w związku z tym, że w Odrze to nie rtęć, przypomina 1:27 po wyborze Tuska i 'Polacy nic się nie stało'. To, że wciąż nie wiadomo co jest przyczyną zatrucia i nikt z góry władz nie poczuwa się do odpowiedzialności pokazuje, że PiS nie ma pomysłu na wyjście z kryzysu" - ocenił dziennikarz Jacek Nizinkiewicz.

Katastrofa ekologiczna na Odrze

Pierwsze sygnały o śniętych rybach w Odrze pojawiły się pod koniec lipca. Znaleziono je na dolnośląskim odcinku rzeki w okolicach Oławy. Na początku sierpnia Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska we Wrocławiu stwierdził, że w wodzie występuje substancja toksyczna, która jest szkodliwa dla organizmów wodnych. Wrocławski WIOŚ zawiadomił prokuraturę o przestępstwie.

W kolejnych dniach zanieczyszczenie dotarło na lubuski odcinek Odry. Polskę obiegły zdjęcia śniętych ryb wyrzucanych na brzeg. 10 sierpnia Wody Polskie informowały, że z rzeki wyłowiono pięć ton śniętych ryb, następnego dnia była to już liczba dwukrotnie większa. Mieszkańcy terenów nadodrzańskich informują też, że widzieli w rzece martwe bobry.

Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak skierował wojsko do pomocy w usuwaniu szkód. Tymczasem władze Niemiec poinformowały o wykryciu rtęci w próbkach wody z Odry. Stanowi to zagrożenie nie tylko dla zwierząt, ale również dla ludzi. Wcześniej przedstawiciele polskiego rządu zapowiedzieli, że wyniki badań próbek wody powinny być znane w ciągu tygodnia.

Do 12 sierpnia skażenie wystąpiło również na zachodniopomorskim odcinku rzeki. Tego dnia rozesłano też pierwsze alerty RCB do mieszkańców. Premier Mateusz Morawiecki zaapelował, by nie wchodzić do wody i nie kąpać się w niej.

Wybrane dla Ciebie

Nawrocki o Putinie w Finlandii. "Gotowy do ataku na kolejne państwa"
Nawrocki o Putinie w Finlandii. "Gotowy do ataku na kolejne państwa"
Deklaracja ze strony Litwy. Mowa o "zacieśnianiu współpracy"
Deklaracja ze strony Litwy. Mowa o "zacieśnianiu współpracy"
"Brakuje słów". Pokazał, co Rosjanie zrobili emerytom
"Brakuje słów". Pokazał, co Rosjanie zrobili emerytom
Sebastian M. stanął przed sądem. "Wszystkiego można się spodziewać"
Sebastian M. stanął przed sądem. "Wszystkiego można się spodziewać"
Proces Sebastiana M. Sąd podjął ważną decyzję
Proces Sebastiana M. Sąd podjął ważną decyzję
Przerzut wojsk USA do Polski. Ponad 100 wozów Bradley
Przerzut wojsk USA do Polski. Ponad 100 wozów Bradley
Jest reakcja Ukrainy na słowa Nawrockiego. Wydali oświadczenie
Jest reakcja Ukrainy na słowa Nawrockiego. Wydali oświadczenie
Wypadek skateparku. Chłopiec nie miał kasku
Wypadek skateparku. Chłopiec nie miał kasku
Wypadek awionetki pod Żywcem. Nie żyją dwie osoby
Wypadek awionetki pod Żywcem. Nie żyją dwie osoby
Szef MON o zestrzeliwaniu dronów. "Tak, ale"
Szef MON o zestrzeliwaniu dronów. "Tak, ale"
"To dopiero początek". Merz ostrzega przed planem Putina
"To dopiero początek". Merz ostrzega przed planem Putina
Demonstracje we Francji. Radość po upadku rządu Bayrou
Demonstracje we Francji. Radość po upadku rządu Bayrou