Trwa ładowanie...

Słowa o rtęci wstrząsnęły Polską. Niemiecki minister zaprzecza

- Część próbek wody wyślemy do zbadania do zagranicznych laboratoriów - zapowiedziała w niedzielę wieczorem minister Anna Moskwa. Jak dodała, "na dzisiaj żadne z badań nie potwierdziło obecności substancji toksycznych w wodzie". Podczas wspólnej konferencji z polskimi władzami minister środowiska Brandenburgii Axel Vogel został zapytany o przypisywane mu słowa nt. niezwykle wysokiego stężenia rtęci w Odrze. - Taka wypowiedź nie jest mi znana - stwierdził.

Wspólna konferencja ws Odry. Próbki wody będą badane w zagranicznych laboratoriachWspólna konferencja ws Odry. Próbki wody będą badane w zagranicznych laboratoriachŹródło: FORUM, fot: Michal Adamski
d48prqc
d48prqc

Podczas wspólnej konferencji przedstawicieli władz polskich i niemieckich, minister klimatu i środowiska Anna Moskwa przekazała, że dotychczasowe badania wody nie wykazały żadnych substancji toksycznych.

- Od początku identyfikacji zagrożenia są regularne pobierane próbki wody, pobrano już 150 próbek. Wszystkie laboratoria pracują 24 godziny na dobę. Podjęliśmy decyzję, że część próbek wyślemy do innych zagranicznych laboratoriów. W najbliższych godzinach próbki zostaną poddane badaniom w kierunku poszukiwania 300 potencjalnych substancji, teraz podlegają badaniu na pestycydy - podkreśliła.

Szefowa resortu dodała, że dodatkowym badaniom zostaną poddane śnięte ryby. - Podjęliśmy decyzję o kompleksowych sekcjach ryb, ale także o analizie zachowania ryb w ostatnich momentach przed śnięciem. Analizujemy różne warianty, zarówno wprowadzenia substancji niebezpiecznych, które mogą powodować śnięcie ryb, choć żadnych nie zidentyfikowaliśmy, ale też bierzemy pod uwagę podniesione wskaźniki związane z sytuacją w przyrodzie - mówiła Moskwa.

- Nie wykluczamy wariantu wypuszczenia substancji toksycznej do rzeki. Zależy nam na szybkiej identyfikacji potencjalnego sprawcy - poinformowała minister. Jak dodała, kontrole zakładów prowadzących działalność gospodarczą wzdłuż rzeki są prowadzone "w trybie ciągłym".

d48prqc

"Trzeba również zidentyfikować sprawcę katastrofy"

Steffi Lemke, federalna minister środowiska, ochrony przyrody, bezpieczeństwa jądrowego i ochrony konsumentów mówiła z kolei o ogromnej katastrofie w przyrodzie. - Nie wiemy, jak długo i w jakim stopniu ta katastrofa będzie miała wpływ na środowisko - przyznała. Dodała także, że konieczne jest usprawnienie komunikacji. - Trzeba również zidentyfikować sprawcę katastrofy - stwierdziła.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Najgorsza susza w Europie od 500 lat. Eksperci nie mają wątpliwości

- Jestem wstrząśnięta tym, co się zdarzyło. Jestem też wzruszona tym, co zobaczyłam. W tym miejscu chcę serdecznie podziękować wszystkim, którzy walczyli z tą katastrofą po stronie polskiej i niemieckiej - mówiła Lemke.

d48prqc

18 sierpnia spotka się grupa robocza Międzynarodowej Komisji ds. Ochrony Odry - poinformowała Lemke. Dodała także, że polsko-niemiecka rada ochrony środowiska, która była już wcześniej zaplanowana, odbędzie się za dwa tygodnie. - Wszyscy, którzy noszą odpowiedzialność polityczną, są też odpowiedzialni za to, aby jak najszybciej wyjaśnić przyczyny tej katastrofy i zminimalizować skutki tej katastrofy i zidentyfikować jej sprawcę - podkreśliła Lemke.

Głośne słowa o rtęci. "Taka wypowiedź nie jest mi znana"

Na konferencji był obecny także minister środowiska Brandenburgii. Axel Vogel został zapytany o wypowiedź, na którą powołała się marszałek województwa lubuskiego. W piątek Elżbieta Anna Polak napisała na Twitterze o stężeniu rtęci w Odrze, które "było tak wysokie, że nie można było określić skali". Tę informację miał jej potwierdzić właśnie niemiecki polityk.

Axel Vogel w odpowiedzi stanowczo zaprzeczył, że takie słowa padły z jego ust. - Taka wypowiedź nie jest mi znana. Poinformowaliśmy tylko, że odczyn pH wody jest bardzo wysoki i nie możemy wyjaśnić dlaczego. To wszystko - skomentował.

O tym, że w Odrze nie ma rtęci, zapewniali wcześniej polscy ministrowie. W sobotę do Polski dotarły oficjalne i aktualne wyniki badań wody ze strony niemieckiej. "Nie stwierdzono obecności rtęci. Analizy po obu stronach granicy wykazują wysokie zasolenie. W Polsce trwają kompleksowe badania toksykologiczne. Poinformujemy o kolejnych wnioskach" - pisała minister Moskwa.

d48prqc

Dzień wcześniej - w piątek - Niemcy oficjalnie potwierdzili, że w Odrze wykryto rtęć. Gregor Beyer, szef administracji ochrony środowiska w powiecie Maerkisch-Oderland, podkreślił jednak wtedy, że badania wciąż trwają i nie wiadomo, czy jest to jedyny czynnik odpowiadający za skażenie rzeki.

Zatruta Odra. Wciąż nie wiadomo, co jest w wodzie

Od końca lipca obserwowany jest pomór ryb w Odrze na odcinku od Oławy w dół. Śnięte ryby zaobserwowano również m.in. w okolicach Wrocławia. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska we Wrocławiu bada sprawę od chwili otrzymania pierwszego zgłoszenia pod koniec lipca. Na początku sierpnia stwierdził, że w rzece występuje substancja toksyczna, która jest szkodliwa dla organizmów wodnych. Wrocławski WIOŚ zawiadomił prokuraturę o przestępstwie.

12 sierpnia skażenie wystąpiło również na zachodniopomorskim odcinku rzeki. Tego dnia rozesłano też pierwsze alerty RCB do mieszkańców. Premier Mateusz Morawiecki zaapelował, by nie wchodzić do wody i nie kąpać się w niej.

d48prqc

Zakaz wstępu do Odry został wprowadzony w województwach zachodniopomorskim, lubuskim i w dolnośląskim.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d48prqc
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d48prqc
Więcej tematów