Wrzutka partii rządzącej. PiS prze do ważnych zmian tuż przed wyborami
PiS zapowiada szybkie działania w parlamencie wokół zmian w kodeksie wyborczym. - Ruszają prace nad projektem zmian - przekazał poseł PiS Marek Ast. Dzieje się tak mimo protestów opozycji, która wskazuje, że jakiekolwiek korekty przepisów dotyczące wyborów powinny dotyczyć następnej kadencji.
Na środę została zwołana sejmowa komisja nadzwyczajna do spraw zmian w kodyfikacjach, która zajmie się projektu zmian w Kodeksie wyborczym. - Więc te prace od środy ruszają - przekazał poseł Marek Ast.
PiS chce zmian w kodeksie wyborczym. Prace w Sejmie
Jak zaznaczył parlamentarzysta partii Jarosława Kaczyńskiego, w Sejmie w środę odbędzie się pierwsze czytanie projektu. Nowela zakłada m.in. zwiększenie liczby lokali wyborczych, zakresu dowozu głosujących, ale także zmiany związane ze sposobem ustalania wyników głosowania przez członków obwodowych komisji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
We wtorek w Sejmie odbyły się konsultacje PiS z grupą przedstawicieli organizacji samorządowych - m.in. Związku Miast Polskich i Unii Miasteczek Polskich - oraz PKW ws. projektu zmian w Kodeksie wyborczym.
Ast, który jest przedstawicielem wnioskodawców powiedział, że samorządowcy zgłosili uwagi, które będą omawiane podczas prac posłów z komisji, jak i podczas debaty towarzyszącej omawianiu zmian na sali plenarnej.
Wątpliwości samorządowców i opozycji
Jak wynika ze słów posła PiS, samorządowcy obawiają się m.in. rozliczenia kosztów powstania nowych komisji wyborczych i planowanych dowozów wyborców do lokali. - Jest rzeczą oczywistą, że na ten cele środki zostaną zabezpieczone, te pieniądze samorządy otrzymają - stwierdził Ast na briefingu w Sejmie.
Politycy PiS projekt zmian przedstawili tuż przed samymi świętami Bożego Narodzenia. Według autorów projektu, rozwiązania te mają wpłynąć na zwiększenie frekwencji w wyborach.
Opozycje nie wierzy w czyste intencje PiS i podkreśla, że jakiekolwiek zmiany dotyczące zasad głosowania, powinny obowiązywać od następnych wyborów. Zdaniem ekspertów, z którymi rozmawiała WP ułatwienie wyborcom możliwość wzięcia udziału w głosowaniu faktycznie wpłynie na frekwencję, a tym samym może przyczynić się do zwycięstwa partii rządzącej.
Przypomnijmy, rząd PiS chce z kolei utworzenia Centralnego Rejestru Wyborców. Spis ma gromadzić między innymi dane dotyczące posiadania prawa wyborczego lub jego braku oraz weryfikacji podpisów złożonych w związku ze zgłoszeniem inicjatywy ustawodawczej, lub przeprowadzenia referendum.
Celem Centralnego Rejestru Wyborców ma być gromadzenie danych o osobach uprawnionych do głosowania. Dzięki temu znacznie szybsze i łatwiejsze ma być potwierdzenie możliwości wzięcia udziału w wyborach - zarówno w przypadku osób mieszkających w Polsce, jak i za granicą. Dodatkowo spis ma pomóc w weryfikacji podpisów złożonych w związku z zamiarem przeprowadzenia referendów lub zgłoszenia obywatelskiej inicjatywy ustawodawczej.
Źródła: PAP, WP
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie klikając TUTAJ