Aż 43 proc. uczestników sondażu Instytutu Badań Pollster wybrało partię rządzącą, odpowiadając na pytanie o to, które ugrupowanie poparliby, gdyby wybory odbyły się w ostatnią niedzielę. To oznacza, że PiS mogłoby znów sięgnąć po samodzielną władzę.
Na drugim miejscu w badaniu dla se.pl i Nowa TV znalazła się Platforma Obywatelska, ale z wynikiem tylko 19 proc. Na Kukiz'15 swój głos oddałoby 11 proc. ankietowanych.
Zobacz też: Od "Aniołka Petru" do szefowej partii. Kariera Katarzyny Lubnauer
Chęć głosowania na Nowoczesną zadeklarowało z kolei 9 proc. uczestników sondażu, na Sojusz Lewicy Demokratycznej 6 proc., a na Polskie Stronnictwo Ludowe 5 proc. Progu wyborczego nie przekroczyłyby partia Razem (4 proc.) oraz Wolność (3 proc.).
Połączony wynik PO, Nowoczesnej, PSL i SLD to razem 39 proc. głosów, a więc i tak mniej niż PiS.
Podobny wynik partia Kaczyńskiego uzyskała także w sondażu pracowni Estymator na zlecenie portalu DoRzeczy.pl, w którym poparcie dla niej zadeklarowało 42,8 proc. badanych Drugie miejsce zajęła Platforma Obywatelska (23,6 proc.), a trzecie Kukiz'15 (9,8 proc.). Co ciekawe, w tym badaniu, pogrążoną ostatnio w kryzysie, Nowoczesną wyprzedziło Polskie Stronnictwo Ludowe.
