Piraci zaatakowali kontenerowiec M/S Port Gdynia. Na statku 20 Polaków
Do próby uprowadzenia kontenerowca doszło w poniedziałek na wodach Zatoki Gwinejskiej u wybrzeży Afryki. Piraci ostrzelali mostek statku, ale nie zdołali przejąć kontroli nad M/S Port Gdynia i zrezygnowali. Załoga ukryła się w tzw. cytadeli. Zdarzenie trwało kilka godzin.
Do nieudanego ataku doszło w poniedziałek rano na wodach Zatoki Gwinejskiej u wybrzeży Afryki. Piraci próbowali uprowadzić pływający pod maltańską banderą kontenerowiec M/S Port Gdynia, który zmierzał do portu Bata w Gwinei Równikowej. Statkiem zarządzają Polskie Linie Oceaniczne.
Nieudana próba uprowadzenia kontenerowca M/S Port Gdynia
Zagrożenie w porę dostrzegła licząca 20 Polaków załoga, która schowała się w tzw. cytadeli - podaje portal rmf24.pl. W tym czasie napastnicy ostrzelali mostek kontenerowca oraz uszkodzili urządzenia nawigacyjne. Piratom nie udało się jednak przejąć kontroli nad statkiem i zrezygnowali. Prawdopodobnym celem uprowadzenia statku było żądanie okupu.
Zdarzenie trwało kilka godzin. Około południa załoga nadała komunikat, że jest bezpieczna. Sprawę wyjaśniają polskie służby dyplomatyczne, które są w kontakcie z władzami Nigerii. Temat był również poruszany podczas rządowego posiedzenia zespołu kryzysowego.
Kolejny atak piratów w Zatoce Gwinejskiej
To drugi taki atak w okolicy Zatoki Gwinejskiej w ostatnim czasie - informuje agencja Bloomberg. W sobotę piraci weszli na pokład pływającego pod singapurską banderą statku Maersk Cadiz, który podróżował z Ghany do Kamerunu. Nikomu z 21 członków załogi nic się nie stało.
Co z głosowaniem ws. funduszu odbudowy? Cezary Tomczyk jednoznacznie
Źródło: rmf24.pl/bloomberg.com