Pijany chciał nauczyć się jeździć samochodem. Instruktor "nic nie zauważył"

Ponad 2 promile alkoholu - czy w takim stanie można się uczyć jeździć autem? 26-letni kursant uznał, że owszem. Policjanci byli innego zdania.

Pijany chciał nauczyć się jeździć samochodem. Instruktor "nic nie zauważył"
Źródło zdjęć: © Fotolia | whitelook
Adam Przegaliński

W poniedziałek w miejscowości Stasikówka policjanci z zakopiańskiej drogówki zatrzymali do kontroli samochód nauki jazdy kierowany przez 26-letniego kursanta, mieszkańca powiatu tatrzańskiego. Na prawym fotelu "elki” jechał instruktor nauki jazdy z powiatu nowotarskiego.

Po badaniu alkomatem okazało się, że kursant jest nietrzeźwy - w wydychanym powietrzu miał ponad 2 promile alkoholu. Instruktor był trzeźwy, tłumaczył, że nie zauważył w zachowaniu kursanta nic niepokojącego, ani nie poczuł zapachu alkoholu.

Okazało się, że młody kierowca w najbliższych dniach miał przystąpić do egzaminu kończącego kurs, plany te będzie musiał odłożyć na dłuższy czas - czytamy na stronie krakowskiej policji.

Funckjonariusze regularnie prowadzą akcje "Nauka Jazdy", w ramach których biorą pod lupę stan techniczny pojazdów nauki jazdy oraz sprawdzają trzeźwość kierujących i ich instruktorów. We wrześniu w Zielonej Górze kursant szkoły nauki jazdy prowadził pijany. Okazało się też, że miał zakaz prowadzenia pojazdów.

Źródło artykułu:Policja
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (10)