Pierwsze opady śniegu. Ostrzeżenie przed lawiną
Kolejny z rzędu miesiąc cieplejszy niż w poprzednim roku. Tegoroczny listopad jest jak na razie cieplejszy od normy o 2,8 st. C. Rzecznik Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Grzegorz Walijewski zapowiedział w programie "Newsroom WP" opady śniegu. - W górach już leży sporo śniegu, nawet 50 cm. W ten weekend może dopadać kolejne 50 cm, będzie tam wiało - mówił ekspert. W nocy z czwartku na piątek śnieg może pojawić się w pasie od Zachodniopomorskiego przez centrum kraju, Warmińsko-Mazurskie, Podlaskie po Lubelszczyznę. W piątek śnieg może spaść również w innych regionach, jednak nie utrzyma się długo. Na południu Polski wydano ostrzeżenie lawinowe pierwszego stopnia. Po weekendzie warstwa śniegu w niektórych górskich rejonach może mieć nawet metr grubości. - Warunki w najwyższych górach są bardzo trudne, wręcz zimowe. Jeżeli ktoś wybiera się w ten weekend w góry, to musi być przygotowany: łopatka, detektor, naładowana bateria, kompas, mapa, prowiant, ale przede wszystkim przygotowanie fizyczne i znajomość terenu - ostrzegał ekspert. Już w grudniu w górach może rozpocząć się sezon narciarski. W poprzednich latach zaczynał się dopiero w styczniu. Na południu, oprócz śniegu, już najbliższej nocy temperatura może spaść poniżej zera. W przyszłym tygodniu temperatura na Warmii, Mazurach i Suwalszczyźnie może spaść poniżej zera. Ślisko może być na drogach na wschodzie Polski. Cieplej będzie na Dolnym Śląsku i w województwie lubuskim. W przyszłym tygodniu temperatura maksymalna we wschodnich rejonach Polski przez całą dobę może być ujemna. Choć prognozy przewidują delikatnie ocieplenie, to nie ma już co liczyć na kilkunastostopniowe temperatury, które były na początku miesiąca. Grzegorz Walijewski powiedział, że to najwyższa pora na wymianę opon na zimowe. - To już ostatni dzwonek. W północnej części kraju ten dzwonek był już kilka dni temu - mówił ekspert.