Pierwsza ewakuacja w historii. Izraelczycy uciekają ze Sderot
Władze izraelskie ewakuują po raz pierwszy w historii całe miasto. Około dwie trzecie z 30 tys. mieszkańców miasta Sderot zostało już przeniesionych, a reszta ma je opuścić do końca dnia - powiedział zastępca burmistrza Elad Kalimi dziennikowi "Times of Israel".
Od 7 października w Sderot odnotowano 75 bezpośrednich trafień rakietowych-– powiedział wiceburmistrz. Miasto znajduje się w południowym Izraelu, zaledwie cztery kilometry od najbliższego palestyńskiego miasta w Strefie Gazy.
Ewakuacja przed zapowiadaną ofensywą
Ewakuacja miasta jest prowadzona przed spodziewaną ofensywą lądową armii na Strefę Gazy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak zaznacza portal "Times of Israel", Sderot jest pierwszym miastem izraelskim, które prowadzi wspieraną przez władzę ewakuację. Władze nakazały wyjazd mieszkańcom wsi przy granicy ze Strefą Gazy; wyjechały stamtąd tysiące ludzi.
Rząd, przy wsparciu prywatnych darczyńców, oferuje wyjeżdżającym zakwaterowanie w hotelach m.in. w Tel Awiwie i Jerozolimie.
Masowa ewakuacja w Izraelu
Ostatnia rakieta uderzyła w Sderot w niedzielę, gdy trwała masowa ewakuacja. Po 12-godzinnej przerwie w niedzielę rano w wielu miastach na południu zawyły syreny ostrzegawcze, a rakieta wystrzelona z Gazy uderzyła w dom i wywołała pożar.
Wielu ludzi wyjechało w pierwszych dniach po ataku Hamasu z 7 października. Według serwisu informacyjnego Ynet szacuje się, że w mieście jest około 7 tys. gospodarstw domowych.
Przeczytaj także: