Petru zaskoczył Mentzena. Lider Konfederacji nie znalazł odpowiedzi
Czy w referendum zagłosowałby pan za wyjściem Polski z Unii Europejskiej? - spytał Ryszard Petru Sławomira Mentzena w debacie RMF FM. Lider Konfederacji długo kluczył unikając jasnej odpowiedzi. - Wszystko zależy, co się będzie działo później z Unią - mówił. Po chwili ucieszył się, że czas na odpowiedź minął.
Były przewodniczący Nowoczesnej oraz prezes partii Nowa Nadzieja byli gośćmi RMF FM w debacie na tematy gospodarcze. Ale nie tylko, bo jedno z pytań dotyczyło Unii Europejskiej. Ryszard Petru zapytał Sławomira Mentzena, czy gdyby dzisiaj odbywało się referendum, byłby za opuszczeniem Unii przez Polskę.
- Unia Europejska jako unia, która zapewnia swobodę poruszania się, przepływu kapitału, usług, osób, jest świetnym rozwiązaniem - odpowiedział Sławomir Mentzen.
Dopytywany jednak o konkretną deklarację stwierdził: - Dzisiaj nie ma żadnego referendum.
- Ale ja panu zadaję pytanie, co by pan zrobił - dociskał Petru.
- Wszystko zależy, co się będzie działo później z Unią - nadal kluczył Mentzen.
- Czyli pan nie odpowiada na to pytanie - stwierdził Petru.
- Nie zdążyłem, bo czas się skończył - odpowiedział z uśmiechem Mentzen.
800 plus, wiek emerytalny i płaca minimalna
Dziennikarze RMF FM pytali uczestników debaty, co sądzą o podniesieniu 500 plus do 800 plus.
- Nie można waloryzować tej kwoty - odpowiedział stanowczo Sławomir Mentzen. - Należy wprowadzić próg dochodowy - powiedział z kolei Ryszard Petru.
Politycy byli również pytani o wysokość wieku emerytalnego Polaków. W tej chwili wynosi on 65 lat dla mężczyzn i 60 dla kobiet.
- Wiek emerytalny powinien być równy dla kobiet i mężczyzn, od 62 lat - powiedział Ryszard Petru. I dodał, że powinny być jednak zachęty, żeby ludzie chcieli dłużej pracować. Po 500 zł wyższej emerytury za każdy dodatkowy rok pracy.
- Nie należy ruszać wieku emerytalnego - stwierdził Sławomir Mentzen.
- Płaca minimalna w Polsce rośnie strasznie szybko - powiedział Mentzen. Dodał, że jej wysokość powinna być zróżnicowana geograficznie. Inna wysokość płacy minimalnej powinna być w jakimś małym powiecie, a inna w Warszawie.
- Jestem zwolennikiem zróżnicowania regionalnego - zgodził się z nim Petru. Dodał, że płaca minimalna powinna wynosić 40 proc. średniego wynagrodzenia w danym regionie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Strefa euro, prywatyzacja Orlenu oraz 13. i 14. emerytura
- Polska powinna przystąpić do strefy euro - powiedział Ryszard Petru.
Nie zgodził się z nim Mentzen, który powiedział, że Polska nie powinna przystępować do strefy euro. - Wspólna waluta może być tylko na optymalnym obszarze walutowym - argumentował. I dodał, że z powodu euro problemy miały takie kraje jak Włochy czy Grecja. - Tak dla złotówki, nie dla Glapińskiego - dodał.
Kolejne pytanie dotyczyło ewentualnej prywatyzacji spółek Skarbu Państwa, w tym np. Orlenu. - Nie prywatyzowałbym Orlenu, bo kupi go inna państwowa spółka, ale nie polska - powiedział Mentzen. - Ale trzeba odpolitycznić spółki Skarbu Państwa - zastrzegł.
Ryszard Petru jest odmiennego zdania. - Jestem zwolennikiem prywatyzacji spółek Skarbu Państwa, stacje benzynowe mogą być prywatne - przekonywał Petru.
Jedno z pytań dotyczyło dodatkowych świadczeń emerytalnych wprowadzonych przez PiS. - Nie powinno być 13. i 14. emerytury jako prezentów - stwierdził Petru. Dodał, że w zamian za to emerytury powinny być waloryzowane co roku. Zwolennikiem likwidacji 13. i 14. emerytury jest także Sławomir Mentzen.
Płatne wizyty u lekarzy
Politycy byli pytani również o to, czy wizyty u lekarzy powinny być płatne.
- Tak, ale muszą być to bardzo małe, symboliczne opłaty, po kilka złotych - stwierdził Ryszard Petru. Dodał, że Polacy na leczenie w prywatnym systemie ochrony zdrowia wydają 50 miliardów złotych rocznie.
Podobnie o opłatach za leczenie mówi Sławomir Mentzen. - Należy wprowadzić mikropłatności, co wprowadzono w Czechach - powiedział polityk Konfederacji. Dodał, że dzięki temu obniżyła się liczba świadczeń, bo część pacjentów uznała, że taka wizyta im się nie opłaca.
Kto wejdzie w koalicję z PiS-em
Żywiołowa dyskusja między politykami wybuchła w kwestii ewentualnej koalicji Konfederacji z PiS-em. Zaczęło się od stwierdzenia Sławomira Mentzena, że sam byłby najlepszym ministrem finansów. Ryszard Petru zarzucił mu wtedy, że aby tak się stało będzie musiał wejść w koalicję z PiS-em.
- Nie będę robił koalicji z PiS-em - ripostował Mentzen. I przekonywał, że w najbliższej kadencji jego ugrupowanie nie będzie wchodziło w koalicję z żadną partią.
Czytaj także:
Źródło: RMF FM