Ile osób było naprawdę na marszu? Różnica jest ogromna

Według podawanych wcześniej danych stołecznego ratusza, w Marszu Niepodległości brało udział ok. 90 tys. osób. Innego zdania są organizatorzy wydarzenia. "Szacujemy frekwencję na około 250 tysięcy" - napisał na platformie X Aleksander Kowaliński, rzecznik Stowarzyszenia Marsz Niepodległości.

Uczestnicy Marszu Niepodległości na Moście Poniatowskiego w Warszawie
Uczestnicy Marszu Niepodległości na Moście Poniatowskiego w Warszawie
Źródło zdjęć: © PAP | Pawe� Supernak

11.11.2024 | aktual.: 11.11.2024 21:13

Na błoniach Stadionu Narodowego w Warszawie po godz. 17 zakończył się Marsz Niepodległości. Według szacunków Stołecznego Biura Bezpieczeństwa, w tegorocznym Marszu Niepodległości brało udział ok. 90 tys. osób - przekazywała wcześniej zastępca rzecznika stołecznego ratusza Marzena Gawkowska.

Zgodnie z jej słowami przemarsz odbywał się spokojnie, nie zanotowano żadnych poważnych zdarzeń, choć używane były środki pirotechniczne.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Również dyrektor Stołecznego Centrum Bezpieczeństwa Jarosław Misztal informował, że sytuacja na ulicach Warszawy wyglądała bardzo spokojnie, a marsz przebiegał bez większych incydentów.

Organizatorzy "szacują frekwencję na około 250 tysięcy"

Inną liczbę od danych stołecznego ratusza podają jednak organizatorzy Marszu.

"Polacy gromadzą się już tłumnie pod Sceną Niepodległości na błoniach stadionu, a dopiero przed chwilą otrzymaliśmy komunikat o opuszczeniu ronda Dmowskiego przez ostatnich uczestników" - napisał po godz. 16 Aleksander Kowaliński, rzecznik Stowarzyszenia Marsz Niepodległości. "Szacujemy frekwencję na około 250 tysięcy" - dodał.

Marsz Niepodległości organizowany jest od 2011 roku przez Stowarzyszenie Marsz Niepodległości.

Podczas wcześniejszej konferencji prasowej organizatorów 15. Marszu Niepodległości w Warszawie na pytanie, ile osób weźmie udział w Marszu, Aleksander Kowaliński odpowiedział: "szacujemy, że będzie około 100 tys. osób". Wiceprezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości Jakub Kalusa dodał, że "na pewno zainteresowanie jest większe niż w latach ubiegłych, tak że spodziewamy się, że będzie to większa liczba".

Czytaj też:

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (866)