Morawiecki uderza w opozycję. Mocne słowa premiera w Opolu

- Oni apelują do Brukseli, żeby zamroziła środki w Polsce - tak o opozycji mówił premier Mateusz Morawiecki podczas spotkania z mieszkańcami Opola. Wskazał również na to, że rząd chce "rozgrzać polską gospodarkę".

Źródło zdjęć: © PAP | Krzysztof Świderski

oprac. Karolina Kołodziejczyk

22 czerwca 2018, 20:32

Premier tłumaczył podczas spotkania w Opolu na czym polega różnica pomiędzy obozem rządzących a opozycją. Chodzi o m.in stosunek do "wolnych niedziel", programu 500 plus i budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego pod Warszawą. To jednak nie wszystko.

- Ale ostatnio pojawił się w przestrzeni publicznej pewien taki element, który ja chcę odważnie skomentować, wziąć byka za rogi (...), no bo nasza opozycja (...) zaproponowała ni mniej, ni więcej, tylko zamrożenie środków unijnych, a więc dla celów odzyskania władzy, po to, żeby zwiększyć swoje szanse - tak oni przynajmniej myślą - chcą "na złość babci odmrozić sobie uszy" - powiedział Mateusz Morawiecki.

- Więc po to, żeby zrobić trudniej, oni apelują do Brukseli, żeby zamroziła środki Polsce. Mi by do głowy nie przyszło, żeby zamrozić środki jakiemuś wójtowi, burmistrzowi, dlatego że jest z Platformy Obywatelskiej czy z PSL-u” – dodał premier.