Koronawirus w Polsce. Lekarka ze szpitala zakażona. Sprawę wyjaśniają śledczy

U lekarki z oddziału intensywnej terapii Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Olsztynie koronawirusa wykryto 26 marca. Jednak już dzień wcześniej miała się źle poczuć - podaje Onet. To wtedy brała udział w szkoleniu na temat procedur bezpieczeństwa. Z ustaleń portalu wynika, że kobieta wcześniej wróciła z zagranicy.

Uczestniczący w spotkaniu pracownicy szpitala obawiają się o zdrowie i uważają, że dyrekcja szpitala nie zachowała się we właściwy sposób. Twierdzą, że już po zebraniu, kiedy od lekarki pobrano próbki, nie wprowadzono natychmiast specjalnych procedur.

Sprawą po anonimowym zgłoszeniu zajęła się prokuratura. Krzysztof Stodolny, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Olsztynie poinformował TVP Olsztyn, że śledczy sprawdzają tezy z zawiadomienia dotyczące sprowadzenia zagrożenia epidemicznego przez dyrektorkę szpitala oraz zaniechania, do którego miała dopuścić się lekarka.

Zobacz też: Koronawirus w Polsce. Adam Bodnar o "kneblowaniu ust" lekarzom

Śledź na żywo: Koronawirus w Polsce i na świecie. Najnowsze informacje - relacja

Służby sanitarne wojewody warmińsko-mazurskiego poinformowały, że w związku ze stwierdzeniem u lekarki koronawirusa kwarantanną objęto 15 osób, a 47 nadzorem epidemicznym. Nie wyjaśniono, ile osób to lekarze i pielęgniarki.

Rzecznik prasowy szpitala Przemysław Prais przekazał Radiu Olsztyn, że mimo kwarantanny personelu medycznego placówka funkcjonuje normalnie.

Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa Olsztyn Południe.

W związku z epidemią koronawirusa od 1 kwietnia rząd wprowadził następne obostrzenia - w tym ograniczenia w poruszaniu się osób.

Interaktywna mapa poświęcona pandemii dostępna jest TUTAJ.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz też: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny film