"Od Lizbony po Władywostok". Miedwiediew zdradza plany putinowskiej Rosji
W mediach społecznościowych wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej Dmitrij Miedwiediew zamieścił wpis "o fejkach i prawdziwej historii". Główną tezą wypowiedzi jest plan zbudowania "otwartej Euroazji – od Lizbony po Władywostok". Były prezydent powtórzył też liczne propagandowe kłamstwa, które na temat inwazji na Ukrainę rozpowszechnia Rosja.
Wiele informacji traktujących o rzekomych atakach i agresji ze strony ukraińskiej, które podają rosyjskie media, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.
Zdaniem byłego premiera Rosji doniesienia o rosyjskich zbrodniach wojennych to "fejki cynicznej propagandy ukraińskiej". Jak twierdzi, są one przygotowane za "ogromne pieniądze" przez "fabryki trolli", które są pod nadzorem zachodnich rządów i organizacji pozarządowych na ich usługach.
Miedwiediew powtórzył w ten sposób kłamstwa, które rosyjska propaganda rozpowszechnia od początku inwazji na Ukrainę. Poza licznymi zeznaniami świadków, nagraniami czy zdjęciami zamieszczanymi w sieci, słowom byłego prezydenta przeczą chociażby fotografie satelitarne.
"W celu dehumanizowania i oczerniania Rosji oszalałe zwierzęta z batalionów nacjonalistycznych i obrony terytorialnej są gotowe zabijać własnych cywilów; wszystko dlatego, że sama istota ukraińskości, karmionej antyrosyjskim jadem i kłamstwem, co do swojej tożsamości to jeden wielki fejk. Ukraińskiej tożsamości nie ma i nigdy nie było" - twierdzi we wpisie były prezydent. To rzecz jasna kolejne kłamstwa mające na celu usprawiedliwianie wojny i dochodzących podczas niej mordów w oczach zwykłych Rosjan.
Miedwiediew odnosi się także do rzekomych celów "operacji" w Ukrainie – demilitaryzacji i denazyfikacji kraju. "Te zadania będą realizowane nie tylko na polu walki. Najważniejszym celem jest zmiana krwawej i pełnej kłamliwych mitów świadomości części Ukraińców, co służyć będzie zapewnieniu spokoju przyszłych pokoleń Ukraińców i zbudowanie otwartej Euroazji – od Lizbony do Władywostoku" - pisze były premier.
Usprawiedliwianie zbrodni Rosjan
Wypowiedź Miedwiediewa ocenili eksperci Ośrodka Studiów Wschodnich (OSW). "Od początku wojny jest bardzo zaangażowany na polu propagandowym, co kontrastuje z jego wcześniejszą niewielką aktywnością w życiu publicznym" - zauważają.
Eksperci podkreślają, że Miedwiediew postuluje przymusową reedukację Ukraińców i dehumanizuje naród ukraiński, usprawiedliwiając w ten sposób masowe zbrodnie popełniane przez rosyjskie wojsko.
"Wniosek dotyczący możliwości budowania otwartej Euroazji dzięki denazyfikacji sugeruje, że Rosja ma dalej sięgające plany: denazyfikacji i demilitaryzacji całej Europy" - podsumowują eksperci.
Źródło: wiadomosci.dziennik.pl
Czytaj też: