Zdjęcia satelitarne obalają kłamstwa Rosji. Ciała leżały w Buczy od tygodni
Analiza zdjęć satelitarnych dokonana przez "The New York Times" obala kłamstwa Rosji, że do zabójstwa ludności cywilnej w Buczy na przedmieściach Kijowa doszło po tym, jak rosyjscy żołnierze opuścili miasto.
05.04.2022 | aktual.: 05.04.2022 02:43
W weekend świat obiegły porażające zdjęcia bestialsko zamordowanych cywilów w podkijowskiej Buczy. Ich ciała leżały na ulicy. Niektórzy mieli związane ręce, inni rany postrzałowe w głowach. Rosyjskie Ministerstwo Obrony nie wzięło odpowiedzialności za zbrodnię. W niedzielnym poście na Telegramie resort haniebnie kłamał, że ciała zostały niedawno umieszczone na ulicach. Miało to nastąpić po tym, jak "wszystkie rosyjskie jednostki całkowicie wycofały się z Buczy" około 30 marca.
Rosja na potrzeby wewnątrzkrajowej propagandy twierdziła, że obrazy to "kolejna mistyfikacja". Wezwała do pilnego zwołania nadzwyczajnego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ na temat "prowokacji ukraińskich radykałów" w Buczy.
Tymczasem "The New York Times" udowadnia, że wielu cywilów zostało zabitych ponad trzy tygodnie temu, kiedy rosyjskie wojska kontrolowały miasto.
Wojna w Ukrainie. Ciała cywilów rozrzucone wzdłuż ul. Jabłońskiej
Wszystko dzięki zdjęciom satelitarnym, dostarczonym amerykańskiej gazecie przez Maxar Technologies. Ich analiza pokazuje, że co najmniej 11 ciał leżało na ulicy Jabłońskiej w buczy od 11 marca, kiedy to Rosja zajęła miasto.
Znajdowały się one w tych samych miejscach, w których znaleziono je już po wyzwoleniu podkijowskiej miejscowości 2 kwietnia.
To tylko niektóre z ciał cywilów odkrytych od soboty. Associated Press opublikowała zdjęcia co najmniej sześciu martwych mężczyzn, leżących razem na tyłach budynku biurowego. Niektórzy mają ręce związane za plecami.
Z kolei biuro prokurator generalnej Ukrainy Iryny Wenediktowej przekazało w poniedziałek późnym wieczorem, że w sanatorium dla dzieci w Buczy znaleziono ciała kolejnych pięciu ofiar ze związanymi rękami.
"Nowa Srebrenica. Ukraińskie miasto Bucza było w rękach rosyjskich bydlaków przez kilka tygodni. Miejscowi cywile byli poddawani arbitralnym egzekucjom, niektórzy z rękami związanymi na plecach, ich ciała rozrzucone są na ulicach miasta" - napisało w komunikacie ukraińskie ministerstwo obrony..
Ukraiński pisarz i dziennikarz Stanisław Asiejew ocenił, że rozmieszczenie ciał - jedno przed każdym budynkiem - sugeruje systematyczne egzekucje mężczyzn z każdego domu. Jego zdaniem Rosjanie działali w ten sposób również w Czeczenii.
Źródło: The New York Times