"Obrzydliwa rzecz". Awantura w studiu TVN24
W studiu TVN24 doszło do ostrej wymiany zdań pomiędzy przedstawicielem Kancelarii Prezydenta prof. Andrzejem Zybertowiczem a wicemarszałkiem Sejmu z PSL Piotrem Zgorzelskim. Prezydencki doradca zaskakująco zakwestionował też właściwość pytania referendalnego, które ujawnił premier.
13.08.2023 | aktual.: 13.08.2023 14:51
"Kawę na ławę" w tę niedzielę rozpoczęto od tematu defilady, która ma się odbyć z okazji Święta Wojska Polskiego. Między doradcą prezydenta Andrzeja Dudy prof. Andrzejem Zybertowiczem a wicemarszałkiem Sejmu Piotrem Zgorzelskim z Polskiego Stronnictwa Ludowego, wywiązała się ostra dyskusja. Prezydencki minister wyraził wątpliwość w patriotyzm Donalda Tuska.
"Obrzydliwa rzecz"
- Ma wzmocnić uczucia patriotyczne i tym samym pomóc Prawu i Sprawiedliwości w kampanii wyborczej - mówił prof. Andrzej Zybertowicz o planowanej we wtorek defiladzie. Określił PiS jako "najbardziej patriotyczną partię", czym oburzył innych gości w studiu.
- Wyklucza pan nie tylko członków innych partii politycznych, ale Polaków, wyborców, z tego, że są patriotami. Powiedział pan bardzo obrzydliwą rzecz, wskazując jedyną partię jako jedyną patriotyczną, mówiąc, że inne nie są patriotyczne - oburzał się Piotr Zgorzelski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Gdyby PiS tak zależało, by polska armia rozwijała się w oparciu o patriotyczne i polskie wektory, to przyjęłaby naszą poprawkę, by 50 proc. uzbrojenia kupować w polskich zakładach zbrojeniowych, którymi się szczycicie. Idzie to poza kontrolą parlamentu, by realizować mrzonki. Nie mam też wątpliwości, zwłaszcza gdy usłyszałem wystąpienie pana profesora, który powiedział, że ta defilada ma pomóc wygrać PiS-owi. Przed chwilą to usłyszeliśmy: ta defilada ma pomóc wygrać jednej z partii politycznych - dodał.
- Tej, która jest najbardziej patriotyczna - kontrował Andrzej Zybertowicz.
Jego słowa oburzyły pozostałych gości w studiu. Izabela Leszczyna z PO stwierdziła, że to nieprawdziwe słowa. Prowadzący program Piotr Marciniak zapytał go, jak mierzy, czy ktoś jest większym lub mniejszym patriotą.
- Od ośmiu lat wykluczacie Polaków ze wspólnoty. Bo jesteście de facto grupą rekonstrukcyjną sanacji, która nie ma odniesień do rzeczywistości. Oni też mówili, że nie oddadzą ani guzika, po czym 17 września czmychnęli. Dziś ta megalomania, która towarzyszy wam przy defiladzie, może spowodować to, że przy tak dziurawym niebie na wschodzie, do defilady polskich samolotów mogą dołączyć ruskie i białoruskie - mówił dalej Piotr Zgorzelski.
Zybertowicz o Tusku: mam wątpliwości
- Nie sposób dyskutować z człowiekiem, o którym wiem, że jest inteligentny z rozmów prywatnych, który udaje na antenie, że nie wie, co znaczy słowo "najbardziej". Można interesy Polski realizować mniej lub bardziej skutecznie. W mojej ocenie interesy Polski najskuteczniej realizuje ta właśnie partia - PiS. Inne robią to mniej skutecznie. Nigdy nie twierdziłem, że wyborcy innych partii nie są Polakami czy patriotami. Co do Donalda Tuska, mam bardzo poważne wątpliwości - powiedział Andrzej Zybertowicz dopytywany przez dziennikarza.
- Czy jest patriotą? - dopytywał Piotr Marciniak.
- Tak jest - odpowiedział Zybertowicz.
- Twierdzi pan, że PiS jest najbardziej patriotyczną partią, więc spójrzmy na to, jak wyglądają usługi publiczne, które są dla wszystkich obywateli. Ochrona zdrowia leży - mówiła Marcelina Zawisza z Lewicy.
Zybertowicz zaskoczył też, kontestując właściwość trzeciego pytania referendalnego, które w niedzielę ujawnił Mateusz Morawiecki. Przypomnijmy, ma ono brzmieć: "Czy popierasz przyjęcie tysięcy nielegalnych imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, zgodnie z przymusowym mechanizmem relokacji narzucanym przez biurokrację europejską?".
- Gdyby to było pytanie w badaniu naukowym, to nie byłoby właściwe - powiedział wprost prof. Zybertowicz.
Źródło: TVN24