PiS znów rusza w trasę. Ogromna kwota na pikniki. "Niedopuszczalne"
Pikniki i festyny, a w trakcie nich mniej formalne rozmowy z wyborcami - tak PiS zapowiadał swoją zaplanowaną na lato akcję. Szybko okazało się, że prezes rządzącej partii Jarosław Kaczyński i premier Mateusz Morawiecki nie zamierzają podczas wystąpień utrzymywać wakacyjnej narracji, a zamiast tego atakowali w ostrych słowach opozycję. Sprzeciw budzi też finansowanie, według wielu partyjnych wydarzeń, za pieniądze podatników pod pretekstem rzekomej potrzeby informowania Polaków o programie 800+ czy bezpłatnych odcinkach autostrad. Z nieoficjalnych ustaleń OKO.press wynika, że rząd PiS przeznaczył na ten cel z rezerwy budżetowej aż 12,5 mln zł. - To niedopuszczalne - powiedziała w programie "Tłit" Wirtualnej Polski Izabela Leszczyna. Posłanka PO dodała, że rządzący zwiększyli kwotę w rezerwie ogólnej na nieprzewidziane wydatki. - Czyli takie, których nie dało się zaplanować. Można pomagać rolnikom albo sfinansować likwidację składowiska grożącego samozapłonem. Z pewnością nie wolno z tych pieniędzy finansować działania partii politycznej - mówiła Leszczyna. Wskazała, że premier Morawiecki złamał w tym przypadku zapisy ustaw dotyczących finansów państwa. Więcej w materiale wideo.